Wyniki T-Mobile za I kwartał 2018
Niedawno pisaliśmy o wynikach Orange za pierwszy kwartał tego roku i nie były one najlepsze. Teraz pochylimy się nad osiągnięciami T-Mobile. Okazuje się, że na ten moment wyniki T-mobile są całkiem zadowalające. Na swojej stronie operator wypunktował kilka podstawowych informacji:
- Stabilne przychody w kwocie 1,569 mln złotych
- Stabilna EBITDA po wyłączeniu wpływu regulacji roamingowej; spadek o 30 mln spowodowany regulacją roamingową
- 6,990 miliona klientów abonamentowych – wzrost o 294 tysiące w ciągu roku
- Konsekwentne inwestycje: w sieć, cyfryzację, doświadczenie klienta
Przyjrzyjmy się jednak bardziej dokładnie temu co się działo u operatora w pierwszych trzech miesiącach br.
Wyniki T-Mobile – wzrost liczby klientów
T-Mobile z pewnością cieszy fakt, że już siódmy kwartał z rzędu ilość ich klientów kontraktowych rosła. W chwili obecnej obsługuje on 6,990 mln klientów z umową i oznacza to, że jest ich o 69 tys. więcej niż w ostatnim kwartale 2017 r. i o 294 tys. więcej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku. Liczba wszystkich klientów obsługiwanych przez operatora pod koniec I kwartału br. wyniosła 10,509 mln.
Co jest powodem tego wzrostu? Nie chodzi tylko o pozyskiwanie nowych klientów, okazuje się że w tym kwartale T-Mobile odnotowało najniższy wskaźnik odejść od 2 lat! Firma zauważa, że dawni klienci wracają.
„Od samego początku moim celem jest zbudowanie pozycji T‑Mobile jako najlepszego dostawcy usług na rynku. Z satysfakcją obserwuję, jak szybko ta strategia, którą skoncentrowaliśmy na polepszeniu istniejących i stworzeniu nowych punktów styku klientów z firmą, przynosi efekty. Rozbudowując sieć sprzedaży, wprowadzając zmiany w obsłudze klienta i rozszerzając funkcjonalności kanału on-line, postawiliśmy na jakość i dostępność wszystkich punktów kontaktu z klientem. Badania satysfakcji klientów pokazują, że te starania przynoszą widoczne rezultaty. Wzrost satysfakcji klientów, widoczny już w 2017 stał się jeszcze bardziej wyraźny na początku tego roku”
– powiedział Andreas Maierhofer, Prezes Zarządu T‑Mobile Polska.
Dobre wyniki T-Mobile bo najważniejsza jest satysfakcja klientów?
Jak twierdzi T-Mobile czynione są inwestycje w kierunku podniesienia satysfakcji klientów. Jedną z nich było zwiększenie zatrudnienia w telefonicznym biurze obsługi oraz uproszczenie menu głosowego. Skutkiem tych posunięć było skrócenie średniego czasu oczekiwania na połączenie z konsultantem o przeszło 60%. To z pewnością odczuwalna zmiana.
Poza tym operator rozbudował sieć sprzedaży, żeby poprawić dostępność obsługi. Plan rozbudowy sieci placówek T-Mobile został zrealizowany z końcem marca. Otwarto więc 110 nowych, z czego 8 właśnie w I kwartale tego roku. Natomiast od stycznia zainicjowano program, który ma na celu odnowienie i dostosowanie pozostałych sklepów do nowej wizualizacji. Podczas I kwartału program objął 43 sklepy.
Stabilna EBIDA i przychody – poza efektem RLAH
Przychody T-Mobile wyniosły 1,569 mln zł i jest to wynik podobny do tych z I kwartały 2017 r. Skorygowana EBIDA sięgnęła natomiast 401 mln zł, co oznacza jej spadek o 7%. Ten wynik spowodowany jest wzrostem kosztów obsługi usług roamingowych w związku z wejściem w życie regulacji Roam Like At Home. Spowodowała ona stratę 37 mln zł. Jednak wynik EBIDA po uwzględnieniu tego zjawiska pozostałby na podobnym poziomie. Tymczasem okazuje się, że w porównaniu z I kwartałem 2017 r. ilość danych przesyłanych w roamingu wzrosła prawie pięciokrotnie.
Inwestycja w sieć LTE i pojemność sieci
Już od dłuższego czasu T-Mobile w niezależnym rankingu Speed Testu zajmuje pierwsze miejsce jako dostawca najszybszego internetu 3G i 4G oraz LTE ULTRA. Nie jest to kwestia przypadku. Operator stale inwestuje w sieć. Jego obecne plany skupiają się bardziej na zwiększeniu jej przepustowości niż na rozbudowie. Pierwszy kwartał 2018 r. był okresem testów, które mają na celu pomóc w zmianie sposobu wykorzystywania posiadanych częstotliwości. Uruchomiono w tym czasie kilkanaście stacji oferujących agregację 4 pasm z maksymalną prędkością transferu danych osiągającą 590 Mb/s. W sumie operator ma już 4250 stacji z agregacją pasma.
Co istotne T-Mobile zapewnia, że realizuje właśnie projekt doprowadzania do stacji bazowych infrastruktury światłowodowej, która ma ostatecznie zastąpić w większości przypadków radiolinie. Celem tego działania jest zapewnienie właściwej obsługi stacji bazowych. W I kwartale operator uruchomi 70 węzłów zasilanych światłowodem (prędkość 1 Gb/s lub 10 Gb/s). Na ten rok zaplanował jeszcze 150 – 200 takich realizacji.
Wyniki T-Mobile – krótkie podsumowanie
Trzeba przyznać, że T-mobile idzie w dobrym kierunku. Jest w pełni świadome rosnącego znaczenia prędkości transferu danych i nie oszczędza na rozwoju w tym kierunku. Zdaje sobie też sprawę z tego, jak ważne jest posiadanie jak największej ilości punktów styku z klientem. Jakość komunikacji z usługodawcą ma ogromny wpływ na sposób jego postrzegania, więc dążenie do poprawy pod tym względem jest jak najbardziej słuszne. Wyniki z I kwartału bieżącego roku z pewnością mogą ucieszyć i uspokoić klientów operatora. No cóż, oby tak dalej!