Najtańszy internet domowy – porównanie ofert na maj 2018
Internet w domu to podstawa, wiadomo. Ale jaki by tu wybrać? A jeśli się jeszcze nie chce za niego płacić jak za złoto, to z czyjej oferty skorzystać? Tylko, żeby prędkość była przy tym zadowalająca. Każdy z nas ma inne możliwości i często kieruje się nieco innymi względami. Jednak nasze dzisiejsze zestawienie służy temu, żeby znaleźć najtańszy internet domowy. Właśnie dlatego przedstawimy Wam porównanie ofert z maja 2018 r. Ale najpierw zobaczcie co braliśmy pod uwagę w naszym rankingu.
Najtańszy internet domowy – kryteria porównania
Najtańszy owszem, ale musi jakąś sensowną prędkość sobą reprezentować. No bo bez przesady… Dlatego uwzględniliśmy oferty o takich parametrach:
- prędkość pobierania to minimum 100 Mb/s
- prędkość wysyłania minimum 10 Mb/s
Takich lub nieco lepszych, ale w granicach rozsądku. 😉 Ostatecznie przede wszystkim ma być tanio. I właśnie cena będzie miała zasadnicze znaczenie w przyznawaniu miejsc ofertom. Oczywiście niektóre z nich poza samym internetem mają różne fajne dodatki i wspomnimy o nich w tekście, ale cena będzie priorytetem. Druga rozstrzygająca kwestia to prędkość. Wszystko już jasne, więc przejdźmy do porównania!
Najtańszy internet domowy – porównanie ofert (maj 2018)
Oferty ważne na 18.05.2018
Nasze porównanie skupia się na cenie, ale jeśli dla Was nie jest ona ostatecznym kryterium, to przeczytajcie więcej o tym, co zawierają przedstawione oferty. Może dojdziecie wtedy do wniosku, że w zasadzie bardziej kalkuluje się wybrać którąś ze środka listy albo nawet z końca.
Najtańszy internet domowy
Jak widzicie pierwszych dwóch operatorów ma bardzo zbliżoną ofertę. Toya zajęła jednak 1 miejsce ze względu na większy (przynajmniej teoretycznie) upload – do 20 Mb/s. W gruncie rzeczy przy obu tych ofertach nie za specjalnie dostaniecie coś poza internetem. Ale zaznaczmy, że Vectra daje możliwość korzystania z HBO GO za 0 zł przez pierwsze 2 miesiące. Zawsze to coś.
Najtańszy internet domowy – do 50 zł
Miejsce trzecie zajęła Netia. Dlaczego nie Inea, która daje tyle samo internetu za tyle samo złotych? Tutaj walka rozegrała się już właśnie między dodatkami. Netia oprócz internetu daje jeszcze kartę SIM, a na niej nielimitowane połączenia na stacjonarne i komórki – za darmo. To bardzo dobra oferta. Taką kartę można podarować np. babci, czy dziadkowi, którzy zapewne nie wysyłają SMS-ów/ MMS-ów, ani nie korzystają z internetu przez telefon. Co więcej, w ramach promocji możecie za darmo korzystać przez 3 miesiące z prędkości nawet do 900 Mb/s! Jeśli więc te 5 zł nie zrujnuje Waszego budżetu (a coś mi się wydaje, że to się raczej nie zdarzy :)), polecamy właśnie tę ofertę.
Kolejne miejsce zajęła Inea. Jej oferta jest o tyle ciekawa, że dzięki promocji, przez pierwsze 4 miesiące nie płacimy za abonament. To spora oszczędność! Do tego można przez miesiąc korzystać za darmo z HBO GO.
Najtańszy internet domowy – powyżej 50 zł
Następne jest Orange. Pewnie się zastanawiacie dlaczego, skoro jego oferta jest najtańsza? Z bardzo prostej przyczyny. To prawda, że abonament wynosi 39,99 zł, ale tylko przez pierwsze 12 miesięcy, 12 kolejnych to już koszt 69,99 zł. A zatem średnio w skali 2 lat będziemy płacić co miesiąc 54,99 zł. To już trochę drożej, prawda? Niestety w ramach rekompensaty nie dostaniemy nawet od operatora żadnych dodatków…
Dalej mamy Multimedia, oferujące nieco większą prędkość. Oprócz tego przez pierwsze 6 miesięcy będziemy płacić abonament w promocyjnej cenie 12 zł. To akurat bardzo miła zniżka. Nastawcie się jednak na jednorazowy wydatek w wysokości 19,99 zł za aktywację.
Nasze zestawienie zamyka UPC, które jeszcze w zeszłym miesiącu zajmowało 1 miejsce. Niestety usługa, która w kwietniu kosztowała 39,99 zł teraz dostępna jest w cenie 59,99 zł. Czy w związku z ceną możemy liczyć na jakieś dodatki? Tak, HBO GO za 0 zł przez miesiąc i darmowa Telewizja Start, a w niej 29 kanałów.
A która z tych ofert Waszym zdaniem jest najatrakcyjniejsza? Czy cena ma dla Was decydujące znaczenie?
Sprawdź najnowsze zestawienie ofert na Internet Domowy