Jak odkazić telefon, żeby mu nie zaszkodzić?
Jak odkazić telefon? W zasadzie odkażanie smartfonu to coś, co powinniśmy robić od czasu do czasu niezależnie od tego, czy szaleje pandemia czy też nie. Wiadomo jednak, że teraz tym bardziej warto to robić i to często. Nasze telefony są nośnikami ogromnej ilości mikrobów i naprawdę samo przetarcie koszulką wyświetlacza nie wystarczy, żeby się ich pozbyć. Powstaje jednak pytanie jak odkazić telefon, żeby go przy tym nie uszkodzić? I właśnie tym tematem się dziś zajmiemy.
Jak odkazić telefon?
Żebyście mieli świadomość dlaczego po prostu trzeba odkażać telefon, chcemy przypomnieć, że często mówi się, że jest bardziej brudny niż deska klozetowa. Na jego powierzchni znajdują się paciorkowce, gronkowce, wirusy czy bakterie. Chyba nikt z nas nie chciałby roznosić ich sobie po twarzy prowadząc telefoniczną rozmowę z przyjacielem…? Choć świadomość tego faktu rośnie, to niestety nie wszyscy wiedzą jak odkazić telefon w sposób zarówno skuteczny, jak i nie zagrażający samemu urządzeniu. Być może Was to zdziwi, ale musicie wiedzieć, że takie próby dezynfekcji nieraz kończyły się dla telefonów wizytą w serwisie. Jaki z tego wniosek? Nie każdy sposób dezynfekcji jaki przyjdzie nam do głowy to pomysł trafiony. Jakie błędy w tym zakresie często popełniamy?
Jak nie odkażać smartfona, czyli o błędach w dezynfekcji telefonu
Po pierwsze, czasem w swojej gorliwości przecieramy telefon zbyt mocno nawilżoną ściereczką. To bywa zabójcze dla portu ładowania, a niekiedy także dla głośnika lub portu słuchawkowego.
Po drugie, używamy czasem zupełnie nie tego, co potrzeba, np. płynu do szyb. Choć wszystko wydaje się wtedy pięknie lśnić, to niestety po kilkunastu razach szkło niekiedy matowieje albo pojawiają się na nim smugi, których nie da się doczyścić. To wynik powstawania mikrouszkodzeń warstwy ochronnej wyświetlacza, której zawdzięczamy m.in. połysk.
Po trzecie, bywa, że postanowimy dokładnie umyć etui, ale nie czekamy do całkowitego wyschnięcia z zapakowaniem w nie telefonu. Przez to wilgoć dostaje się do środka niszcząc wewnętrzne podzespoły. Układy zaczynają korodować i dochodzi do uszkodzeń, mogących całkowicie zniszczyć urządzenie.
Jak zdezynfekować telefon bezpiecznie?
Teraz przejdźmy już do sedna. Być może część z Was zaskoczę, ale telefon najlepiej jest czyścić na sucho. Trzeba zapomnieć o wspomnianych już płynach do szyb, rozpuszczalnikach, alkoholu, amoniaku czy jakichkolwiek materiałach ściernych. Najlepiej jest regularnie przecierać telefon ściereczkami z mikrofibry. Sprawdzą się te, których używamy do czyszczenia szkieł okularów. Żeby jednak nie porysować wyświetlacza musimy się najpierw upewnić, że na ściereczce nie ma żadnych okruszków lub innych drobinek, które mogłyby zadrapać powierzchnię wyświetlacza. Takie ściereczki świetnie odtłuszczają, dzięki czemu drobnoustrojom trudniej się gromadzić. Dlatego lepiej nie zastępować ściereczki kawałkiem bluzy albo koszulki. Można też czasem lekko zwilżyć ściereczkę wodą z minimalną ilością mydła, ale wtedy trzeba zachować szczególną ostrożność.
Co jeszcze możemy robić, żeby telefon nie stał się nośnikiem wszelkich mikrobów i nieczystości? Możemy jak najczęściej stosować zestaw głośnomówiący albo rozmawiać w trybie głośnomówiącym. Oczywiście ta druga opcja dotyczy głównie rozmów prowadzonych w zaciszu domowym. 😉 Pomoże też częste mycie rąk i uważanie na to gdzie kładziemy swój smartfon.
Według ekspertów zamiast mówić o dezynfekcji telefonu powinno się mówić o prewencji. Mam nadzieję, że powyższe wskazówki pomogą Wam bezpiecznie dbać o swój telefon i czyścić go tak, żeby służył Wam jak najdłużej.