iPhone’y zyskają kolejne zabezpieczenia w następnej aktualizacji?
iPhone’y zyskają kolejne zabezpieczenia w kolejnej aktualizacji?
Telefony od Apple’a zawsze słynęły z o wiele lepszych zabezpieczeń, niż telefony z Androidem. Zarówno jeśli chodzi o nieuprawniony dostęp do urządzenia, czy też zabezpieczenia przez wirusami. Doszło nawet do tego, że FBI jest w swoistym konflikcie z Apple, ponieważ firma ta nie współpracuje z nimi w przypadkach, gdy chcą oni uzyskać dostęp do zablokowanego iPhone‘a należącego np. do przestępcy lub nawet terrorysty. Samo FBI musi się mocno natrudzić, by złamać te wszystkie zabezpieczenia, z których słyną iPhone’y. Co więcej, zaczęły nawet pojawiać się firmy, które istnieją wyłącznie po to, aby łamać te zabezpieczenia i odzyskiwać zakodowane dane z urządzeń Apple’a.
>>>Polecamy: Ranking sieci komórkowych<<<
Teraz pojawia się kolejne zabezpiecznie, które wprowadzi kolejne utrudnienia dla potencjalnych złodziei naszych danych… oraz dla policji. Wraz z nową aktualizacją systemu operacyjnego iOS 11.4 prawdopodobnie wprowadzona zostanie opcja, dzięki której po 7 dniach bezczynności urządzenia, zablokuje ono możliwość przesyłania danych przez złącze Lightning. Innymi słowy, po tygodniu bez odblokowania telefonu, nie będzie dało się uzyskać jakiegokolwiek dostępu do danych wewnątrz telefonu. Działać będzie jedynie ładowanie telefonu.
W takim przypadku iPhone wróci do pełnej funkcjonalności dopiero po poprawnym odblokowaniu ekranu. Mówi się, że opcja ta zostanie wprowadzona po to, aby chronić dane nie tylko w przypdaku kradzieży lub zgubienia urządzenia, ale też aby też uniemożliwić dostęp do nich w przypadku śmierci właściciela telefonu.
>>>Sprawdź też: Porównanie abonamentów<<<
Ta blokada pojawiła się już w wersji testowej iOS 11.3 jednak ostatecznie została opóźniona. Teraz jednak pewnie wejdzie do powszechnego użytku. Może mieć to związek z ostatnimi wyciekami danych z Facebooka (nawet sam CEO Apple’a wypowiadał się krytycznie o niebieskim wielkim bracie), oraz generalnie z trendem wzmożonego zabezpieczania prywatnych danych.
Właściciele iPhone’ów będą mogli czuć się jeszcze bezpieczniej. Niestety działa to też w inną stronę i pewnie znajdą się też tacy, którzy będą wykorzystywać tak zabezpieczone telefony w nie do końca legalnych celach.
Osobiście, sam chciałbym mieć coś takiego na swoim telefonie. Aczkolwiek wątpię, abyśmy doczekali się czegoś podobnego na urządzeniach z Androidem. A czy Wam podoba się takie zabezpieczenie?
