Freelancer wiecznie w pracy. Telefon dla biznesu w biegu
W czasach (bardzo) wolnego rynku coraz więcej osób wykonuje wolne zawody. Praca jako freelancer ma swoje niezaprzeczalne plusy, jak choćby brak szefa nad głową, ale nie popadajmy w nadmierną euforię – klient czasami się niecierpliwi i potrafi zadzwonić w środku nocy z pytaniem, co z jego projektem, czy można powiększyć logo i dlaczego na stronie jest tak dużo wolnej przestrzeni.
Ponieważ komórka to jedno z podstawowych narzędzi pracy freelancera, zastanówmy się, jaka powinna być.
Bez dwóch numerów ani rusz
Przede wszystkim należy pamiętać o jednym – warto mieć dwa telefony. Jeden z numerem prywatnym, drugi ze służbowym. I nigdy nie podawać klientom tego pierwszego. To wymaga przyjrzenia się ofertom, jakie mają do wyboru operatorzy sieci komórkowych. Jeśli częściej komunikujemy się mailowo, interesująca będzie oferta internetu bez limitu. Jeśli głównie rozmawiamy, przyda się choćby najtańszy abonament – nikt nie chce przecież ryzykować nagłej niemożności wykonania połączenia, co czasem dzieje się, gdy wykorzystuje się do pracy startery na kartę. Telefon prywatny kupujemy wedle własnego uznania, z kolei służbowy powinien mieć kilka ekstra funkcji.
Mocna bateria to konieczność
Życie nie jest bajką i czasami klient dopadnie nas w biegu. Raczej nie chcemy, żeby coś przerwało nam rozmowę w połowie zdania. Jasne, to zdarzenie losowe – ale niektórzy mogą potraktować to jako oznakę braku profesjonalizmu. I mamy niepotrzebny ambaras. Dlatego porównując oferty operatorów telefonów komórkowych, oglądajmy nie tylko plany taryfowe, ale również oferowane modele. Wybierzmy jakiś z pojemną baterią. A i tak potem wspierajmy się powerbankiem.
Pamięciożerne aplikacje
Jeżeli chcemy traktować telefon jako swoje przenośne biuro, musimy liczyć się z tym, że na naszej komórce będziemy mieli zainstalowanych mnóstwo niezbędnych do pracy aplikacji. Dlatego wybierzmy smartfona z mocnym procesorem i odpowiednio dużą ilością pamięci RAM. Bezpieczna strefa luksusu zaczyna się powyżej 3 GB. Oczywiście należy jeszcze telefon odpowiednio skonfigurować, żeby na przykład system nie zaczynał nam czyścić RAM-u z wcześniej uruchomionych aplikacji, przez co nie będziemy się w stanie płynnie między nimi przełączać.
Wyświetlacz – nasze oko na biznes
Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb, ale dla własnego komfortu i wygody użytkowania nie ma sensu decydować się na telefon z wyświetlaczem mniejszym niż 5 cali. Ważne, żeby zapewniał dobry kontrast i poprawne odwzorowanie kolorów, szczególnie wtedy, jeśli wykonujemy zawód grafika.
Abonament czy karta?
Tutaj raczej nie ma się nad czym zastanawiać – jeżeli chcemy być profesjonalni, zapominamy o telefonie na kartę i decydujemy się na abonament. Będziemy potrzebować nielimitowanych rozmów i SMS-ów – to absolutnie podstawowy wymóg. Oczywiście nie zrobimy również niczego bez sieci. Dlatego warto przeanalizować oferty internetu bez limitu albo dużych pakietów internetowych. Zwłaszcza, jeśli do pracy potrzebujemy sporej liczby aplikacji – żeby zawsze mieć dostęp do przydatnych narzędzi.
Jaki model wybrać?
Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam, ale z czystym sercem możemy polecić Samsung Galaxy S7, Lenovo Moto X Style, OnePlus 3T i Xiaomi Mi5. Dla bardziej majętnych – mały, ale piekielnie mocny Apple iPhone 7.