MVNO – czy jest się czego bać?
Mówi się, że strach ma wielkie oczy. Ciekawe, że mimo to, wcale nie sprawia, że widzimy lepiej. Ba! Wprost przeciwnie, rzeczywistość jawi nam się zupełnie nierzeczywista. A co to ma wspólnego z MVNO czyli wirtualnymi operatorami? Bardzo wiele!
Choć w naszym kraju pojawili się już jakiś czas temu i mieliśmy możliwość poobserwować ich na własnym podwórku, nadal bardzo dużo osób patrzy na nich z przerażeniem. “No bo co to za operator?” “Na pewno nie będzie miał dobrego zasięgu”. “Przecież na pewno internet będzie się ciął. To jakiś badziew”. “Dlaczego jest taki tani? Jaka jakość, taka cena”. Tego rodzaju wątpliwości można by mnożyć. Ale czy naprawdę tak się rzeczy mają?
MVNO – taniej nie znaczy gorzej
Może zacznijmy od wyjaśnienia różnicy między wirtualnymi, a zwykłymi operatorami sieci GPS. Otóż ci pierwsi nie mają własnej infrastruktury telekomunikacyjnej. Nie stawiali masztów, nie prowadzili badań nad kwestiami zasięgu i nie muszą tego wszystkiego pilnować. Korzystają z infrastruktury znanych operatorów (MNO), którzy wszystkie powyższe koszty ponieśli i nadal ponoszą.
Skoro tak, to jak naprawdę wygląda kwestia zasięgu? Zasięg MVNO pokrywa się z zasięgiem operatora sieci, z którego infrastruktury korzysta. I tak np. Lycamobile będzie miała taki zasięg, jaki ma Plus, a Toya – jak Orange. Ale czy przypadkiem właściciele infrastruktury nie dadzą sobie priorytetu i nie pogorszą jakości sygnału dla MVNO? Mówiąc krótko: NIE. Co nie znaczy, że przed podjęciem ewentualnej decyzji o zmianie operatora, nie warto prześledzić mapy zasięgu. Pamiętajmy przy tym, że te mapy nie są super precyzyjne.
Druga sprawa to koszty. Bardzo często MVNO mają znacznie tańsze oferty niż wielcy gracze rynkowi. To nie kwestia jakości ich usług, ale faktu, że sami ponoszą znacznie mniejsze koszty niż MNO. Nie wydali fortuny na infrastrukturę i nie wydają zbyt dużo na promocję. Dzięki temu, mogą zaoferować naprawdę dobre ceny.
Podsumowując, MVNO mogą stać się świetną alternatywą wobec znanych operatorów. Mają dobry zasięg, ale dla pewności można to sprawdzić przed zmianą. Ich zaletą są wspomniane już ceny, często naprawdę znacznie niższe. Co więcej nie trzeba się z nimi wiązać umową. Jak nam się odwidzi, to znowu możemy coś zmienić. A co! Nie taki więc ten MVNO straszny, jak się mu przyjrzeć trochę bliżej 😉