Porównywarka Abonamentów i Telefonów Sieci Komórkowych

Huawei'a

Kto zyska na problemach Huawei’a?

Wciąż bacznie przyglądamy się sytuacji Huawei’a. Nadal nie wiemy jak długo potrwa, jak ostatecznie się rozstrzygnie ani na ile osłabi drugiego producenta smartfonów na świecie. Wiemy jednak, że na problemach firmy niewątpliwie ktoś zyska. Kto to będzie?

Sprawdź nasze porównanie najtańszych abonamentów rodzinnych.

Masowe zwroty urządzeń Huawei’a

Zacznijmy od tego, że problemy Huawei’a przybierają na sile. Ludzie masowo zwracają do sklepów telefony i anulują zamówienia. Oczywiście trudno się dziwić. Kiedy kupuje się smartfon ze średniej czy tym bardziej wysokiej pułki, to chce się mieć pewność, że nie będzie z nim problemów. Dlatego właśnie nagle smartfony Huawei stały się jak ten “gorący kartofel”, którego się przerzuca z rąk do rąk. Ci, którzy nie mogą zwrócić smartfonu, wystawiają go z dużą stratą na aukcjach internetowych. Wiadomo jednak, że wszyscy, którzy pozbędą się smartfonu w ten czy inny sposób, będą potrzebowali innego w to miejsce. Kto je zajmie?

Pewien wgląd w sytuację mogą dać informacje ze strony PriceSpy. Na tej stronie porównującej ceny produktów odnotowano 13% wzrost klikalności w przypadku urządzeń Samsunga i aż 19% wzrost dla urządzeń Xiaomi. Są to dane sprzed kilku dni. Uwzględniają klientów z Finlandii, Francji, Norwegii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Widać więc, że na problemach Huawei’a mogą zyskać inni gracze. Przede wszystkim Samsung oraz ekspansywny Xiaomi.

Działania operatorów

Dużo będzie zależeć także od działań operatorów. Już teraz widać, że zaczynają promować też inne marki. Orange na przykład rozpoczął promocję na 2 modele OPPO. Play wprowadził jakiś czas temu do oferty smartfony Meizu. Oczywiście póki co, akurat w działaniach operatorów komórkowych nie widać paniki. Sami zapewne kibicują Huawei, bo do tej pory smartfony Huawei’a były jednymi z najchętniej kupowanych. Czy mimo to zdecydują się zmniejszyć zamówienia? Czas pokaże.

Widać jednak, że nie obejdzie się bez strat finansowych. Nawet jeśli rząd USA ostatecznie usunie Huawei’a ze swojej listy, producent i tak będzie zapewne potrzebował nieco czasu, żeby się – mówiąc kolokwialnie – odkuć.

Post a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *