Prawdziwy bezramkowiec Vivo APEX – wkrótce go poznamy!
Jakże miło wiedzieć, że nie wszyscy podążyli ślepo wzorem iPhone’a X w kwestii notch’a! Już bardzo niedługo bo 12 czerwca, odbędzie się premiera prawdziwego bezramkowca Vivo APEX, w którym grzywki nie uświadczymy. Dostaniemy za to kawał dobrego sprzętu, który bardziej niż jakiekolwiek inne smartfony zasługuje na miano bezramkowca. Kiedy, go zobaczycie, będziecie musieli przytaknąć!
Vivo APEX – wreszcie nowe rozwiązania!
Vivo APEX to naprawdę prawie sam ekran – zajmuje 98% powierzchni panelu obudowy! Górna ramka ma grubość 1,8 mm, a dolna 4,3 mm. Nawet jeśli prawdą jest, że są to przesadzone dane i powierzchnia ekranu wynosi w rzeczywistości 91% (jak twierdzą niektórzy), to i tak jest to doskonały wynik. A wchodząc w szczegóły, wyświetlacz Vivo został wykonany w technologii OLED. Wielkość powierzchni ekranu sprawiła, że nie zmieściłyby się na nim ani kamerka do selfie, ani różne czytniki czy nawet głośnik. I to właśnie pchnęło chińskiego producenta do zastosowania nowych rozwiązań, które trzeba przyznać, robią wrażenie.
Vivo APEX – kamrka, głośniki, czytnik linii papilarnych
Jedną z nowości zastosowanych w smartfonie jest wysuwana kamerka do selfie. Zobaczcie na zdjęciu jak to będzie wyglądało.
No i jak Wam się podoba? Ciekawe jakie wady takiego rozwiązania ujawni codzienne użytkowanie? Jeśli chodzi o czujniki – światła i zbliżeniowy – zostały umieszczone pod ekranu. A co z głośnikami? Tutaj kolejna nowość! Nie uświadczymy w Vivo APEX klasycznych głośników. Zostały zastąpione przez technologię Screen SoundCasting. Polega ona (w dużym skrócie) na generowaniu dźwięku przez drgania ekranu. Jakiej jakości będzie ten dźwięk? Bardzo dobrej.
Co w takim razie z tak popularnym czytnikiem linii papilarnych? Tutaj znowu nowość. Palca nie trzeba będzie przykładać w jakieś konkretne miejsce, jak to było w poprzednich smartfonach Vivo. Tym razem zastosowano technologię Half-Screen Fingerprint Scanning. Oznacza to, że do sczytania linii papilarnych przeznaczona została cała dolna połowa ekranu. Jesteśmy bardzo ciekawi na ile to rozwiązanie się sprawdzi.
Vivo APEX – specyfikacja i cena
Poza wymienionymi już technologiami Vivo niewiele zdradził w związku za specyfikacją. Wiemy jednak, że smartfon napędzany będzie procesorem Snapdragon 845 z układem graficznym Adreno 630. Nie wiemy ile dokładnie RAM-u dostanie Vivo, ale na pewno będzie go dużo. Co do parametrów aparatów – na dane musimy poczekać do premiery. Na ten moment wiemy jednak, że smartfon dostanie złącze jack 3.5 mm, 3 wzmacniacze i dedykowany przetwornik cyfrowo-analogowy. Oprócz tego ma korzystać z algorytmów sztucznej inteligencji i trybu HDR do robienia zdjęć.
Przy takich technologiach rodzi się pytanie: za ile go kupimy? No właśnie jaka będzie rynkowa cena tego urządzenia? Niestety jeszcze nie wiemy. Trzeba jednak zaznaczyć, że Vivo to nie Xiaomi albo OnePlus. Nie powinniśmy się więc zdziwić, jeśli przyjdzie za niego zapłacić nawet grubo ponad 2000 zł. Pozostaje nam czekać cierpliwie (albo niecierpliwie) do premiery, żeby poznać wszystkie szczegóły.
A Waszym zdaniem za ile będzie można kupić Vivo? Jakie ceny obstawiacie?
