Marka
Jack 3,5mm
NFC
Układ SIM
Rozdzielczość
Filtry
Wyświetlanie 521–540 z 6458 wyników
Telefony na mobilny-ranking.pl – niemal każdy niemal bez przerwy ma przy sobie telefon komórkowy. Dla zdecydowanej większości będzie to wielofunkcyjny smartfon, który zastępuje całą torbę urządzeń, z jakich kiedyś musieliśmy korzystać. Oznacza to, że polegamy na naszych smartfonach, jak na niczym innym. Z tego tez powodu warto korzystać z takich telefonów, które są do nas najbardziej dopasowane i posiadają dokładnie takie funkcje, jakich potrzebujemy. Stąd też dobrze jest porównywać ze sobą różne urządzenia, co oferuje nasza porównywarka telefonów.
- Najlepsze telefony do 1000 zł
- Najlepsze telefony 2019
- Telefony z najlepszym aparatem 2019 – wg. DxOmark
Najlepsze telefony do 1000 zł
Ile bylibyście gotowi wydać na telefon? Czy Waszym zdaniem dobry telefon musi być drogi? To prawda, że te najlepsze smartfony kosztują naprawdę sporo, ale na szczęście dobry telefon można dostać już w granicach 1000 zł. A co to w ogóle znaczy dobry telefon. Moim zdaniem to urządzenie, które posiada szybki procesor, aparaty robiące przyzwoite zdjęcia (nawet kiedy się je powiększy można je oglądać z przyjemnością) i wyświetlacz o rozdzielczości przynajmniej Full HD. Jeśli natomiast chodzi o wielkość pamięci RAM, powinna wynosić przynajmniej 4 GB. I właśnie takie smartfony wam dziś przedstawię. Zobaczcie więc najlepsze telefony do 1000 zł! A na koniec ranking.
Najlepsze telefony do 1000 zł – Honor i Huawei
Honor 20 Lite
Modelem zdecydowanie godnym uwagi jest Honor 20 Lite. Na Ceneo można go znaleźć w cenie od 939 zł. Honor 20 Lite ma spory wyświetlacz o przekątnej 6,21 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2340 pix.) Kontrast i odwzorowanie barw dobre, nasycenie kolorów wysokie. Jedynie z czernią nie jest jakoś fantastycznie, ale to w końcu nie AMOLED. Mimo to, korzystanie ze smartfona na dworze nie powinno sprawiać żadnych trudności.
Sercem Honora 20 Lite jest procesor HiSilicon Kirin 710 wspierany przez 4 GB RAM-u. To zupełnie wystarcza do codziennego użytkowania, nawet jeśli lubi się od czasu do czasu pograć. Na uwagę zasługuje rozmiar wbudowanej pamięci na dane. Dostajemy jej aż 128 GB, a to naprawdę rzadkość w cenie do 1000 zł.
Aparaty Honora
Co do aparatów, z tyłu mamy 3 kamerki w konfiguracji 24 MP + 8 MP +2 MP. Jest tryb szerokokątny, choć na zbliżeniach widać, że robi zdjęcia znacznie gorszej jakości niż kamerka główna. Tryb nocny za to działa całkiem dobrze i naprawdę za 1000 zł trudno o lepszy. Przednia kamerka ukryta w kropelkowym notch’u ma matrycę o rozdzielczości 32 MP i robi naprawdę ładne zdjęcia o bardzo dobrej szczegółowości i to nawet po zmroku.
Filmy można kręcić zarówno w standardowym jak i szerokim kącie. Odczuwalny jest jednak brak optycznej stabilizacji obrazu.
Co do dźwięku, ten słyszalny w słuchawkach jest naprawdę przyjemny i przestrzenny. Gorzej kiedy próbuje się słuchać muzyki z głównego głośnika w telefonie. No, ale cóż nie można mieć wszystkiego ;).
Generalnie wymieniając najlepsze smartfony do 1000 zł po prostu trzeba uwzględnić ten model Honora i naprawdę warto wziąć go pod uwagę.
- Wyświetlacz: IPS, 6,21″, FullHD+
- Obudowa: Plastik i szkło
- Procesor: HiSilicon Kirin 710, taktowanie zegara 2.20 GHz
- Oprogramowanie: Android 9.0 Pie
- Aparat główny: 24 MP, AF, f/1.8 + 8 MP, f/2.4 + 2MP, f/2.4
- Aparat przedni: 32 MP,
- Bateria: 3400 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- NFC
- Audio Jack 3.5mm
Honor 8X
Kolejny Honor o jakim po prostu trzeba wspomnieć mówiąc o najlepszych telefonach do 1000 zł to Honor 8X. Pod wieloma względami jest podobny do modelu 20 Lite. Jest jednak kilka zasadniczych różnic. Honor 8X ma większy wyświetlacz o przekątnej 6,5 cala i rozdzielczości FullHD (1080 x 2340 pix.). Ma też inną obudowę. Wykonana jest ze szkła, nie z plastiku.
Procesor to tutaj także HiSilicon Kirin 710 i też wspiera go 4 GB RAM-u. Do tego mamy znowu aż 128 GB. Ceny tego telefonu zaczynają się na Ceneo od 995 zł.
Kolejna różnica widoczna jest w ilości aparatów. Honor 8X na pleckach ma 2 kamerki o konfiguracji 20 MP + 2 MP. Brakuje szerokiego kąta, ale jakość zdjęć jest nadal wysoka. Kamerka do selfie ma natomiast rozdzielczość 16 MP. I mamy tu wsparcie AI!
Ogólnie rzecz biorąc Honor 8X to telefon bardzo ładny. Robi dobre zdjęcia również w trybie nocnym, choć ze względu na brak szerokiego kąta, możliwościami fotograficznymi nieco ustępuje poprzednikowi. Ma duży wyświetlacz, który można bez problemu obsługiwać nawet w słoneczny dzień. Do tego nie zabrakło w nim NFC i wejścia słuchawkowego.
- Wyświetlacz: IPS, 6,5″, FullHD
- Obudowa: Szkło i metalowa ramka
- Procesor: HiSilicon Kirin 710, taktowanie zegara 2.20 GHz
- Oprogramowanie: Android 8.1 Oreo
- Aparat główny: 20 MP, AF, f/1.8 + 2MP, FF
- Aparat przedni: 16 MP, f/2.0, FF
- Bateria: 3750 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- Skaner twarzy
- NFC
- Audio Jack 3.5mm
Huawei Mate 20 Lite
Czas na bardzo lubianego przez wielu Huawei Mate 20 Lite. Smartfon ten można nazwać lepszą wersją Honora 8X. Do tego dostaniemy go za mniejsze pieniądze. Na Ceneo dostępny jest od 850 zł. Co kryje w sobie to urządzenie? Zacznijmy od tego, co z wierzchu – wyświetlacza. Jest to ekran IPS o przekątnej 6,3 cala i rozdzielczości Full HD+ (2340 x 1080 pix.) z notch’em mieszczącym 2 aparaty do selfie. Ekran ma bardzo dobry zakres jasności i można bardzo wygodnie korzystać z niego zarówno w nocy, jak i w dzień.
Smartfon napędza HiSilicon Kirin 710, który także wspiera 4 GB RAM-u. Niestety na własne dane mamy już nie 128, a 64 GB.
Mocną stroną Huawei Mate 20 Lite są jego aparaty. Z tyłu mamy 2 kamerki o parametrach: 20 MP + 2 MP, a z przodu także dwie w konfiguracji 24 MP + 2 MP. Oba aparaty wspierane są przez sztuczną inteligencję. Zastosowanie podwójnej kamerki z przodu umożliwia robienie selfie z rozmazanym tłem. Zdjęcia wychodzą całkiem przyjemne dla oka, choć akurat efekt bookeh nie jest w tym modelu najbardziej zaawansowany.
Smartfon został też wyposażony w NFC oraz wejście Jack 3.5 mm. Jest to więc naprawdę kompletna propozycja.
- Wyświetlacz: IPS, 6,5″, FullHD+
- Obudowa: Szkło i metalowa ramka
- Procesor: HiSilicon Kirin 710, taktowanie zegara 2.20 GHz
- Oprogramowanie: Android 8.1 Oreo
- Aparat główny: 20 MP, AF, f/1.8 + 2MP, FF
- Aparat przedni: 24 MP, f/2.0, FF + 2 MP, FF
- Bateria: 3750 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- NFC
- Audio Jack 3.5mm
Najlepsze smartfony do 1000 zł – Redmi i Xiaomi
Redmi Note 7
Wymieniając najlepsze telefony do 1000 zł nie możemy pominąć jednej z ciekawszych propozycji – tegorocznego Redmi Note 7. Za wersję z większą pamięcią czyli 4/128 GB przyjdzie nam zapłacić wg Ceneo od 830 zł. I co dostajemy w tej cenie? Mamy spory wyświetlacz IPS, o przekątnej 6,3 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2340 pix.). U górze ekranu umieszczono kamerkę w kropelkowym notch’u. I uwaga! W przeciwieństwie do poprzednio wymienianych modeli, w tym nie da się go ukryć. To tak na marginesie, jakby komuś miał bardzo przeszkadzać, niech lepiej wie.
Procesor zainstalowany w tym modelu to Snapdragon 660. Trzeba uczciwie przyznać, że jest to jednostka szybsza i lepsza niż starszy od niego Kirin 710. To już stanowi o pewnej przewadze Redmi Note 7 nad wszystkimi wcześniej wymienionymi modelami. Do tego mamy 2, 3 lub 4 GB RAM-u. Oczywiście najlepiej wybrać 4 i 32, 64 albo 128 GB pamięci na multimedia. I tu znowu najlepiej zdecydować się na 128 GB. Zwłaszcza biorąc pod uwagę i tak naprawdę niezłą cenę tej wersji.
Apart 48 MP
A jak wygląda kwestia aparatów? Z tyłu mamy 2 kamerki: 48 MP + 5 MP, a z przodu 1 – 13 MP. Jakość zdjęć w świetle dziennym jest całkiem zadowalająca, choć niekiedy szczegóły się nieco rozmazują. Od razu zaznaczam też, że zdjęcia mają normalnie rozdzielczość 12 MP. Żeby faktycznie pstryknąć fotkę 48-megapixelową, trzeba skorzystać z trybu profesjonalnego i lepiej tego nie robić przy słabszym oświetleniu. Na dużą pochwałę zasługuje natomiast tryb nocny i działanie AI. Co do selfie, będą całkiem udane, aczkolwiek cyfrowe rozmycie tła nie działa najdokładniej i niestety widać brak pomiaru odległości.
Generalnie Redmi Note 7 to dobry smartfon do 1000 zł, jednak nie posiada NFC. Szkoda…
- Wyświetlacz: IPS, 6,3″, FullHD+
- Obudowa: Szkło i plastikowa ramka
- Procesor: Snapdragon 660, taktowanie zegara 2.20 GHz
- Oprogramowanie: Android 9.0 Pie
- Aparat główny: 48 MP, AF, EIS, f/1.8+ 5 MP, FF, f/2.4
- Aparat przedni: 13 MP, FF
- Bateria: 4000 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- Rozpoznawanie twarzy
- brak NFC
- Audio Jack 3.5mm
Xiaomi Mi A3
Nasza następna propozycja to Xiaomi Mi A3. Trzeba przyznać, że Xiaomi naprawdę wie jak zrobić dobry smartfon za niewielkie pieniądze. Taki właśnie jest ten model. Na Ceneo widać, że ceny wersji 4/128 GB zaczynają się od 857 zł. Przyjrzyjmy się bliżej temu Xiaomi. Smartfon posiada wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,09 cala (rozdzielczość tylko HD 720 x 1560 pix.). Spośród wszystkich wymienionych na razie urządzeń, to jest pierwsze z tak dobrym wyświetlaczem i niestety z tak niską rozdzielczością.
Xiaomi Mi A3 napędza Snapdragon 665, czyli wydajny i szybki procesor nowszy niż 660, zastosowany w Redmi Note 7. Snapdragon 660 został wykonany w technologii 14 nm, a Snapdragon 665 11 nm. Do pracy procesor dostał w tym modelu 4 GB RAM-u, czyli już standardowo w swojej kategorii cenowej. Na własne dane dostajemy 64 lub 128 GB. Oczywiście i w tym wypadku polecam wybrać 128 GB. Wspomnę jeszcze, że Xiaomi Mi A3 jest pierwszym z do tej pory wymienionych smartfonów, w którym znajdziemy czystego Androida (Android 9 w wersji One). Jego zastosowanie wpływa na większą szybkość działania urządzenia.
Najważniejsze – aparaty
A jak wyglądają fotograficzne możliwości tego telefonu? Całkiem dobrze. Z tyłu mamy 3 kamerki w konfiguracji: 48 MP + 8 MP + 5 MP, a z przodu jedną, o rozdzielczości 32 MP. Oczywiście znowu mamy tu wsparcie AI, a także tryb nocny i HDR. Zdjęcia robione aparatami głównymi wyglądają naprawdę ładnie. Szeroki kąt też radzi sobie na szkolną czwórkę. Bezstratny z 2x zoom działa jak powinien, natomiast dalsze cyfrowe powiększanie nie ma już raczej większego sensu. Mimo wszystko aparaty zarówno tylne, jak i przedni działają naprawdę bardzo dobrze.
Niestety podobnie jak w Redmi, zabrakło tu modułu NFC.
- Wyświetlacz: AMOLED, 6,09″, HD
- Obudowa: Szkło i metalowa ramka
- Procesor: Snapdragon 665, taktowanie zegara 2.00 GHz
- Oprogramowanie: Android 9.0 Pie One
- Aparat główny: 48 MP, AF, EIS, f/1.79+ 8 MP, FF, f/2.2 + 5 MP, FF, f/2.4
- Aparat przedni: 32 MP, FF, f/2.0
- Bateria: 4030 mAh
- Czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem
- brak NFC
- Audio Jack 3.5mm
Xiaomi Mi 8 Lite
Kolejny telefon Xiaomi, o którym nie sposób nie napisać omawiając najlepsze telefony do 1000 zł to Xiaomi Mi 8 Lite. To smartfon, którego cena na Ceneo zaczyna się od 866 zł za wersję 6/128 GB. Co można o nim powiedzieć?
Xiaomi Mi 8 Lite ma wyświetlacz IPS o przekątnej 6.26 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2280 pix.). Jasność jest tu zadowalająca, odwzorowanie kolorów i kąty widzenia też. Ekran jest porównywalny z tymi stosowanymi u wszystkich wcześniej wspomnianych telefonów. I dodam jeszcze, że smartfon ma notch’a kryjącego głośnik, kamerkę i diodę powiadomień. To taki, starej daty, klasyczny notch. No niestety…
Jeśli chodzi o procesor, mamy tu Snapdragona 660. Do tego możemy wybrać wersje z 4, 6 lub 8 GB RAM-u i z 32, 64 lub 128 GB pamięci na własne dane. Wydajność i szybkość pracy tego smartfona jest naprawdę dobra. Podobnie jak w Redmi Note 7 i niewiele słabiej niż w Xiaomi Mi A3.
Aparaty Xiaomi Mi 8 Lite
A teraz aparaty! Xiaomi na tyle umieściło dwie kamerki w konfiguracji 12 MP + 5 MP. Obie to bardzo dobre jednostki. Pierwsza matryca to SONY IMX363, druga – Samsung S5K5E8. Z przodu mamy jeden aparat o rozdzielczości 24 MP (SONY IMX576). Po ilości tylnich oczek, widzicie już zapewne, że nie ma kamerki super szerokokątnej. A jak z jakością fotografii? Przy dobrym świetle i zdjęcia wychodzą dobre. Gorzej kiedy robi się półmrok. W nocy zdjęcia wychodzą różnie. Niestety bywają rozmazane. Jakby nie patrzeć, smartfon został wydany w III kwartale 2018 roku. Nie można jednak powiedzieć, że aparaty są beznadziejne. Zdjęcia wychodzą po prostu przeciętne. Można je natomiast znacząco “podrasować” używając wbidowanej aplikacji.
Xiaomi Mi 8 Lite znowu nie posiada NFC. To już chyba znak rozpoznawczy telefonów tyego producenta w jego średniopółkowych urządzeniach.
- Wyświetlacz: IPS, 6.26″, Full HD+
- Obudowa: Szkło i metalowa ramka
- Procesor: Snapdragon 660, taktowanie zegara 2.20 GHz
- Oprogramowanie: Android 8.1 Oreo
- Aparat główny: 12 MP, AF, EIS, f/1.9 + 5 MP, FF, f/2.0
- Aparat przedni: 24 MP, FF
- Bateria: 3350 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- brak NFC
- Audio Jack 3,5 mm
Najlepszy Samsung do 1000 zł
Samsung Galaxy A40
Następny bohater naszego zestawienia to Samsung Galaxy A40. To tegoroczna propozycja Smasunga mieszcząca się w cenie do 1000 zł. Według Cenego można go dostać już za 855 zł. I co my tu mamy?
Zacznijmy od wyświetlacza. To jedna z mocniejszych stron Galaxy A40. Jest to bowiem Super AMOLED o przekątnej 5.70 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2280 pix.). Żaden z opisywanych wcześniej smartfonów nie ma tak dobrego ekranu. Bez dwóch zdań. Zresztą świetne wyświetlacze to cecha rozpoznawcza smartfonów Samsunga i miło, że nie zrezygnował z niej nawet w urządzeniu za mniej niż 1000 zł. Za minus trzeba jednak uznać zastosowanie tu szkła Gorilla Glass 3. Cała konkrencja stosuje GG 5… No ale coś za coś.
A teraz czas na szybkość i wydajność. Za te odpowiada procesor Samsung Exynoss 7904 wspierany przez 4 GB RAM-u. Dla siebie mamy 64 GB, a to jak pewnie widzicie w porównaniu z poprzednikami, mało. Sam procesor jest słabszy i wolniejszy niż Snapdragon 660 czy 665, za to odrobinę lepszy niż Kirin 710.
Aparaty Samsunga
No i przechodzimy do aparatów. Samsung zainstalował z tyłu podwójną kamerkę: 16 MP + 5 MP i teraz uwaga, ta druga to obiektyw szerokokątny. Z przodu natomiast mamy tylko jeden aparat o rozdzielczości 25 MP. Jak te aparaty radzą sobie w praktyce? Za dnia zdjęcia są naprawdę bardzo udane i nie ma się tu do czego jakoś specjalnie przyczepić. Selfie też wychodzą bez zarzutu. Obniżenie jakości widać jednak przy zdjęciach nocnych. Tutaj najlepiej robić zdjęcia ze statywu.
Dużą zaletą Galaxy A40 jest obecność NFC, z którego przecież coraz więcej z nas korzysta.
- Wyświetlacz: Super AMOLED, 5.70″, Full HD+
- Obudowa: Szkło, plastik i metalowa ramka
- Procesor: Samsung Exynoss 7904, taktowanie zegara 1.80 GHz
- Oprogramowanie: Android 9.0 Pie
- Aparat główny: 16 MP, f/1.7 + 5 MP, f/2.2
- Aparat przedni: 25 MP, f/2.0
- Bateria: 3100 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- Face ID
- NFC
- Audio Jack 3,5 mm
Najlepsza Motorola do 1000 zł
Motorola Moto G7 Plus
Teraz przejdziemy do kolejnego producenta – Motoroli. Smartfon, który znalazł się w naszym zestawieniu na najlepsze telefony do 1000 zł to Motorola Moto G7 Plus. Ceneo informuje, że można go kupić za 979 zł.
Ten telefon ma wyświetlacz IPS o przekątnej 6,24 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2270 pix.). Wyświetlacz ma dobre nasycenie kolorów i kąty widzenia. Jasność maksymalna jest wystarczająca, żeby móc korzystać z urządzenia nawet w słoneczny dzień.
Motorola Moto G7 Plus pracuje na Snapdragonie 636 przy wsparciu 4 GB RAM-u. Ten procesor stawia ją przed wspomnianymi wyżej urządzeniami Honora, Huawei’a oraz Samsunga. Pozostaje jednak nieznacznie w tyle za smartfonami Redmi i Xiaomi. Mimo to, oferuje całkiem płynne i szybkie działanie. W pełni się sprawdza przy standardowym użytkowaniu. Na własne dane otrzymujemy tu niestety tylko 64 GB.
Aparaty Motoroli
Moto G7 Plus otrzymała dwa aparaty z tyłu: 16 MP + 5 MP. Ten drugi służy jednak tylko do rozpoznawania głębi. Co to oznacza? Oczywiście brak obiektywu szerokokątnego. Za to główna kamerka otrzymała optyczną stabilizację obrazu, co jest już na wielki plus. To rozwiązanie stosuje się raczej w urządzeniach z wysokiej półki, na niższej to rzadkość. Trzeba też przyznać, że Motorola Moto G7 Plus robi naprawdę bardzo ładne zdjęcia, jak zresztą większość smartfonów tej klasy. Dotyczy to jednak dogodnych warunków oświetleniowych. W nocy smartfon radzi sobie nieco gorzej. Kamerka do selfie też zdecydowanie lepiej sprawdza się w dzień.
Ten model ma wbudowane NFC i jako pierwszy z wymienionych wcześniej posiada głośniki stereo. Oczywiście jednak jakością odbiegają od tych w modelach z wyższej półki.
- Wyświetlacz: IPS, 6.24″, Full HD+
- Obudowa: Szkło i metalowa ramka
- Procesor: Snapdragon 636, taktowanie zegara 1.80 GHz
- Oprogramowanie: Android 9.0 Pie
- Aparat główny: 16 MP, OIS, f/1.7 + 5 MP, FF, f/2.2
- Aparat przedni: 12 MP, FF, f/2.0
- Bateria: 3000 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- Rozpoznawanie twarzy
- NFC
- Audio Jack 3,5 mm
Najlepsze Lenovo do 1000 zł
Lenovo Z5S 4G
Na koniec zostawiłam Lenovo Z5S. Jeśli chodzi o najlepsze telefony do 1000 zł, on zdecydowanie jest jednym z nich! Jego ceny zaczynają się od 999 zł wg Ceneo. Można więc powiedzieć, że zmieścił się w zestawieniu dosłownie na styk. Ale tak naprawdę jest się z czego cieszyć.
Jeśli chodzi o wyświetlacz, jest to IPS o przekątnej 6.30 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2340 pix.). Parametry ekranu zapewniają dobrą widoczność nawet w pełnym słońcu. Kolory i jasność bardzo dobre. Co więcej wyświetlacz ma wąskie ramki i bardzo zgrabny kropelkowy notch na kamerkę do selfie.
Lenovo Z5S dostał najnowszy z do tej pory wymienionych procesorów Snapdragona, dedykowanych telefonom ze średniej półki. Jest to Snapdragon 710. Do tego mamy 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci na własne dane. Szybkość, płynność i wydajność działania tego smartfonu są naprawdę bardzo dobre. Nie ma się tu za specjalnie do czego przyczepić. A jak wygląda kwestia zdjęć?
Potrójny aparat
Z tyłu mamy potrójną kamerkę o konfiguracji 16 MP + 8 MP + 5 MP, a z przodu aparat 16 MP. Pracę wszystkich aparatów wspiera AI. A jak wyglądają zdjęcia robione tym smartfonem? Dobrze, naprawdę zaskakująco dobrze. Sztuczna inteligencja robi swoje. Nawet fotki robione przy słabym świetle wyglądają całkiem w porządku. Nie ustępują jakoś specjalnie poprzednikom.
Lenovo Z5s ma jednak tę wadę, że nie posiada NFC. Dla wielu problemem może być też to, że Lenovo nie jest marką, która specjalizuje się w smartfonach. Mimo to, trzeba przyznać, że firma naprawdę zna się na rzeczy i ma do zaoferowania naprawdę porządnego średniaka za bardzo dobre pieniądze.
- Wyświetlacz: IPS, 6.30″, Full HD+
- Obudowa: Szkło i metalowa ramka
- Procesor: Snapdragon 710, taktowanie zegara 2.20 GHz
- Oprogramowanie: Android 9.0 Pie
- Aparat główny: 16 MP, AF, f/1.7 (szerokokątny) + 8 MP, AF, f/2.4 (teleobiektyw, 2x zoom) + 5 MP, FF, f/2.4
- Aparat przedni: 16 MP, FF, f/2.0
- Bateria: 3300 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- Rozpoznawanie twarzy
- brak NFC
- Audio Jack 3,5 mm
Najlepszy telefon do 1000 zł – ranking
Wyżej macie przykłady 10 smartfonów, które z pewnością są warte uwagi. To najlepsze telefony do 1000 zł w mojej opinii. Każdy z nich ma nieco inne zalety i nieco inne wady. Z tego powodu dość trudno ustawić je w rankingu. Tak się akurat składa, że te urządzenia, które mają najszybsze procesory jednocześnie są pozbawione NFC. Dla mnie osobiście wciąż jeszcze wydajność i szybkość działania wygrywa z obecnością NFC, więc gdybym miała z czegoś zrezygnować byłoby to właśnie NFC. W końcu ono jest potrzebne od czasu do czasu, a wydajny i szybki procesor potrzebny jest cały czas.
Właśnie dlatego w poniższym rankingu na pierwszych miejscach są urządzenia, które nie mają NFC. Jeśli jednak dla was to sprawa decydująca, możecie wybrać któryś z modeli zajmujących dalsze miejsca. Ja kierowałam się przede wszystkim kwestią procesora i aparatów, także tego do selfie. Kolejna sprawa to wyświetlacz i obudowa. Wynikiem jest ranking, który możecie zobaczyć w tabeli poniżej.
A wy jakie modele dodalibyście jeszcze do listy najlepszych smartfonów do 1000 zł?
Najlepsze telefony 2019 to nie jest zestawienie, które kogoś zaskoczy. Tym razem nie chcemy pokazywać Wam ekonomicznych urządzeń na każdą (no, prawie każdą kieszeń). W tym artykule przeczytacie o naprawdę najlepszych urządzeniach jakie pojawiły się w tym roku na rynku. To smartfony napchane najnowocześniejszymi technologiami i elektroniką. Mają topowe podzespoły i niestety… kosztują bardzo dużo. Mimo to mają jakąś taką magiczną moc przyciągania i po prostu chciałoby się je mieć. Co więcej, o każdym z nich na pewno już coś wiecie, bo cały świat trąbił o ich wydaniu. Dziś umieszczamy je wszystkie razem w jednym rankingu!
Najlepsze telefony 2019
W niniejszym zestawieniu najpierw opowiemy nieco o każdym smartfonie, a potem wszystkie zestawimy w jednej tabeli. Choć nie jest to łatwe, stworzymy dla Was ranking, w którym spróbujemy uszeregować najlepsze telefony 2019 w kolejności od naj-najlepszego do najsłabszego. O kryteriach jakimi się kierowaliśmy przydzielając miejsca, powiemy tuż przed rankingiem. Skoro znacie już w zarysie nasze plany, przechodzimy do tego, co tygryski lubią najbardziej… do najlepszych aktualnie smartfonów na rynku!
iPhone 11 Pro Max
Pierwszy na wokandę idzie wspaniały iPhone 11 Pro Max. Poprzednie modele mogły budzić pewne wątpliwości. Były fajne, ładne i szybkie, ale nie miały za wiele cech, które stawiałyby je przed konkurencją z Androidem. Tym razem jest inaczej! Nowy iPhone deklasuje konkurencję przede wszystkim szybkością i wydajnością działania, którą zawdzięcza fantastycznemu procesorowi A13 Bionic wpieranemu przez 4 GB RAM. W testach AnTuTu iPhone 11 Pro Max wykręcił aż 456198 punktów. To o 60 000 pkt. więcej niż zdobył najszybszy obecnie smartfon ze Snapdragonem (ROG 2 – 396200 pkt.). Fakt, że poprzednie modele też były szybkie, ale…
Jeśli chodzi o sam wygląd to z przodu jest zupełnie standardowy jak na Apple. Przekątna ekranu to w modelu Max aż 6,5 cala. U góry mamy sporego notch’a z wbudowanym głośnikiem stereo i mikrofonem oraz aparatem do selfie i czujnikami odpowiadającymi za działanie Face ID. Tym, co wyróżnia model jest kwadratowa wysepka na 3 aparaty umieszczona na tyle. Wyświetlacz to OLED o rozdzielczości 2688 x 1242 pix (455 ppi). Apple zdecydował się też na pokrycie plecków urządzenia matowionym szkłem, na którym pozostawił błyszczące jedynie logo. Trzeba przyznać, ze wygląda to bardzo efektownie i elegancko, a do tego znacznie zmniejsza problem palcowania.
Aparaty
Kolejny duży atut iPhone 11 Pro Max to jego aparaty. Zdjęcia robią naprawdę fantastyczne. Mamy 3 kamerki w konfiguracji: 12 MP (AF, OIS, f/1.8), 12 MP (teleobiektyw, OIS, FF, EIS, f/2.0) , 12 MP (FF, f/2.4, obiektyw ultraszerokokątny 120 st.). Apple zaimplementowało twreszcie tryb nocny, który jednak włącza się automatycznie, więc nie można samemu wymusić jego użycia. Mimo to, trzeba obiektywnie przyznać, że jakość zdjęć nocnych jest bardzo wysoka. Także przednia kamerka do selfie (12 MP, FF, EIS, f/2.2) spisuje się bardzo dobrze. Mamy tu ulepszony efekt bokeh i funkcję kontroli głębi ostrości. Jedyne czego może brakować to tryb profesjonalny, który umożliwiałby samodzielne dokonywanie ustawień. Na szczęście jednak te wykonane w trybie automatycznym są naprawdę dobre.
Co do pewnych minusów, zapewne wielu uznałoby za nie: brak wejścia jack 3.5 mm, brak diody powiadomień lub always on display, złącze Lightning zamiast USB-C i nierozszerzalną pamięć na dane (w wersji minimalnej jest to tylko 64 GB).
Na plus ogromna szybkość i wydajność, jakość zdjęć, bardzo dobre głośniki stereo, fantastyczny wyświetlacz, no i co ważne długi czas pracy (bateria 3969 mAh).
Samsung Galaxy Note 10+
Jeśli omawiamy najlepsze telefony 2019, to nie możemy zapomnieć też o świetnym Samsungu Galaxy Note 10+. Ten smartfon naprawdę może zachwycić choć nie koniecznie samym wyglądem. Dlaczego? Bo z wyglądu jest dość kanciasty. W momencie kiedy większość producentów stara się mocno zaokrąglać rogi telefonów, note 10+ zdaje się iść w całkiem inną stronę. Jednym taka prostokątna bryła przypadnie do gustu, innych może nieco odrzucić. Ale niezależnie od kształtu, jakość wyświetlacza jest doskonała. Mamy tu ekran Dynamic AMOLED o przekątnej 6,8 cala i rozdzielczości 3040 x 1440 pix (498 ppi). Ta niemal bezramkowa powierzchnia robi wrażenie. Mamy tu ogromny kontrast, nasycone kolory, fantastyczną ostrość i super jasność. U góry wyświetlacza umieszczono niewielkie centralnie ułożone wycięcie na oczko kamery do selfie. Diodę powiadomień zastępuje tu funkcja Always On. Zarówno front, jak i tył smartfonu pokrywają tu tafle najnowszego szkła Gorilla Glass 6. Jedyne do czego można by się przyczepić to odświeżanie na standardowym poziomie 60 Hz, podczas gdy konkurencja oferuje już 90, a nawet 120 Hz.
Trzeba jeszcze wspomnieć, że w tym modelu czytnik linii papilarnych został umieszczony pod wyświetlaczem.
Co pod maską?
Najlepsze telefony 2019, to telefony z najnowszymi i najszybszymi procesorami. I taki ma właśnie Galaxy Note 10 plus. Został wyposażony w Exynos 9825 i aż 12 GB RAM. To zupełnie wystarcza do więcej niż komfortowego korzystania z telefonu. Również w czasie grania w nawet najbardziej wymagające gry. Producent zadbał też o dostateczną ilość pamięci na własne multimedia. Do wyboru mamy 256 lub 512 GB, które można jeszcze rozbudować kartą pamięci do nawet 1 Tb.
Aparaty Note 10+
Kolejna ważny punkt specyfikacji Galaxy Note 10+ to jego aparaty. Z tyłu znajdują się 3 kamerki o konfiguracji 12 MP (zmienne światło f/1.5 – f/2.4, OIS, Dual Pixel PDAF) + 12 MP (teleobiektyw, zoom 2x, f/2.1, detekcja fazy PDAF, OIS)+ 16 MP (utraszerokokątny, f/2.2) + ToF 3D VGA – dalmierz 3D. Na przedzie mieści się natomiast aparat do selfie o rozdzielczości 10 MP (f/2.2, Dual Pixel PDAF). Co ważne tryb nocny działa tu dla każdej z kamer, także dla tej frontowej.
Co do możliwości fotograficznych tylnego aparatu, Galaxy Note 10+ ustępuje tylko fenomenalnemu Huawei’owi Mate 30 Pro. Za to jeśli chodzi o jakość selfie Note 10+, jest bezkonkurencyjny. W testach DxOmark wyprzedził nawet Mate 30 Pro. Także, naprawdę nie ma się tu do czego przyczepić. Mamy świetny telefon, ze świetnymi aparatami.
Rysik
Pisząc o Galaxy Note 10+ po prostu trzeba wspomnieć o jego cesze charakterystycznej, czyli o rysiku. Nowy S-Pen zyskał wsparcie dla gestów Air Gestures. Oznacza to, że odczyta wasze gesty na odległość. Posiada też bardzo przydatną funkcję OCR, dzięki której napisany odręcznie tekst jest rozpoznawany i digitalizowany. OCR działa tak dobrze, że rozpoznaje nawet słabo czytelne pismo. Kolejny ważny atut to edytor wideo. Możesz pracując piórkiem i gestami bardzo wygodnie dokonywać zmian na osi czasu, nie palcując przy tym wyświetlacza.
Co można uznać za minusy modelu Galaxy Note 10+? Może to być brak gniazda słuchawkowego, niewielki w porównaniu do konkurencji zoom optyczny (tylko 2x), jeszcze nie bezkonkurencyjny tryb nocny.
Do plusów zaliczamy funkcjonalności rysika, porządną baterię (4300 mAh), wsparcie HDR10 + dla wideo,bardzo dobrą jakość dźwięku, wysokiej jakości zdjęcia, a zwłaszcza selfie.
Huawei Mate 30 Pro
Przyszedł czas na flagowca Huawei – model Mate 30 Pro! Ten telefon zachwyca zdolnościami fotograficznymi, ale nie tylko. Zobaczmy, co my tu mamy!
Huawei Mate 30 Pro posiada bardzo dobry wyświetlacz OLED o rozdzielczości 2400 x 1176 (409 ppi) przy przekątnej przekątnej 6,53 cala. Z boku niemal nie ma ramek, za to u góry frontu znajdujemy sporego notch’a z kamerką do selfie, 3D Depht Camera i Gesture Sensor. Wyświetlacz przejmuje też rolę głośnika! A jego dolna część kryje czytnik linii papilarnych. Co ważne fizyczne przyciski odpowiadające za regulację głośności zostały tu usunięte.
Najwyższa poprzeczka – aparaty
Na tyle umieszczono okrągłą wysepkę z czterema kamerkami. I właśnie na nich się teraz skupimy. Są to: podstawowa matryca 40 MP (f/1.6, OIS, EIS, PDAF), obiektyw szerokokątny 40 MP (f/1.8, PDAF, EIS), teleobiektyw 8 MP (f/2.4, OIS, PDAF) i czujnik głębi ToF 3D. Mamy tu także podwójną lampę błyskową. Na frocie znalazła się natomiast podwójna kamerka do selfie: 32 MP Quad-Bayer (f/2.0, FF) i czujnik czasu lotu ToF.
Huawei znowu przesuwa granice. Poza fantastycznym trybem nocnym, świetną ostrością, kontrastem i nasyceniem oraz brakiem szumów, dostajemy tu coś nowego. To tryb slow motion ze zwolnieniem, jakiego jeszcze nie było – 7680 fps w HD (720p). I to coś, co naprawdę robi wrażenie. Oprócz tego trzeba pochwalić szacowanie głębokości na zdjęciach z efektem bokeh. Rozmycie jest naprawdę naturalne i w większości wypadków aparaty dobrze sobie radzą z oddzielaniem detali pierwszego planu. Na ten moment jeśli chodzi o jakość robionych fotografii, Mate 30 Pro jest niekwestionowanym liderem.
Wydajność
Ale zdjęcia to nie aparaty to nie jedyny atut Huawei Mate 30 Pro. Jest to także smartfon wyposażony w mocarny procesor Kirin 990 5G z 8 GB RAM. To jednostka, która w testach osiągnęła wyniki zbliżone do nowego iPhone’a. Wyprzedziła też Snapdragony 855 i 855+. Szybkość i wydajność pracy Mate 30 Pro jest więc bez zarzutu. Producent na własne dane pozostawia 128 lub 256 GB, które można dodatkowo rozszerzyć kartą pamięci.
Co do minusów, Huawei podobnie jak reszta konkurencji zrezygnował z wejścia słuchawkowego. Niestety Mate 30 Pro ma też znacznie poważniejsze wady… Po pierwsze, nie ma sklepu Google ani aplikacji społecznościowych typu fb. Po drugie, w Polsce jest niedostępny. Chociaż więc mamy tu naprawdę świetny technicznie sprzęt o wielkich możliwościach, to brak mu tego, co dziś dla wielu jest absolutną podstawą, a do tego nie można go dostać na naszym podwórku. Szkoda…
Zalet jest cała masa, ale tak w skrócie na pewno są to niesamowicie działające aparaty, bardzo pojemna bateria 4500 mAh oraz świetna wydajność, szybkość i obsługa 5G.
OnePlus 7T Pro
Najlepsze telefony 2019 mieszczą w sobie także bardzo udany model OnePlus 7T Pro. To smartfon, który mimo fantastycznych parametrów kosztuje połowę tego, co wymieniona już flagowa konkurencja. A to powód, dla którego z pewnością tym bardziej warto uważnie mu się przyjrzeć.
OnePlus 7T Pro dostał świetny wyświetlacz Fluid AMOLED o przekątnej 6,67 cala i rozdzielczości 1440 x 3120 pix. (515 ppi) z ukrytym pod szkłem czytnikiem linii papilarnych. Jakość obrazu jest oczywiście fantastyczna, ale na szczególną uwagę zasługuje coś, czego brak konkurencji. Chodzi o odświeżanie o częstotliwości 90 Hz. To duży plus! Pozostając przy froncie, trzeba zaznaczyć, że telefon jest pozbawiony notch’a czy jakichkolwiek wcięć w ekranie. Kamerka do selfie została umieszczona na wyskakującym od góry elemencie. Umożliwia ona odblokowywanie twarzą. Ale powiedzmy też nieco więcej o tym, co w środku.
Szybkość i wydajność
Serem OnPlus 7T Pro jest Snapdragon 855 plus, wpierany przez 8 GB RAM. Na własne dane mamy 256 GB (niestety bez możliwości rozbudowania). Jeśli dodamy do tego naprawdę świetną optymalizację systemu, dostajemy smartfon, który działa naprawdę bardzo szybko. Nic dodać, nic ująć.
Aparaty
OnePlus 7T Pro dostał potrójny aparat z tyłu. Mamy więc kamerki: 48 MP (f/1.6, AF, laserowy AF, EIS, OIS) + 8 MP (f/2.4, FF,OIS, optyczny zoom 3x) + 16 MP (obiektyw szerokokątny, specjalny tryb macro, f/2.2, FF). Zdjęcia robione tym zestawem kamer są oceniane bardzo wysoko. Aparaty radzą sobie dobrze zarówno dzień, jak i w nocy. Jednak trzeba otwarcie zaznaczyć, że Mate 30 Pro i Galaxy Note 10+ są nieco lepsze pd tym względem.
Przednia kamerka do selfie ma 16 MP (f/2.0, FF, EIS) też radzi sobie bardzo dobrze. Efekt rozmycia tła stoi na naprawdę wysokim poziomie. Mamy tu też ładne nasycenie kolorów.
Do plusów trzeba też zaliczyć głośniki Dolby Atmos Speakers i baterię o pojemności 4085 mAh. No i oczywiście odświeżanie 90 Hz. A! i jeszcze jedno – CENA!
Minus to znowu brak 3.5 mm audio jack i slotu karty microSD.
Xiaomi Mi 9 Pro 5G
Kolejny chiński kandydat do miana najlepszego smartfona 2019 roku to Xiaomi Mi 9 Pro 5G. Ten smartfon naprawdę zaskakuje. Tani, ale fantastycznie wyposażony. Mamy tu wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6.39 cala i rozdzielczości 1080 x 2340 pix. (403 ppi). Widoczność jest tu więc jak na flagowca przystało bardzo, bardzo dobra. Niezależnie od światła. Ekran kryje w sobie też czytnik linii papilarnych.
Co do wnętrza, kryje w sobie procesor Snadragon 855 Plus z 8 lub 12 GB RAM do wyboru. Do tego dostajemy 128, 256 lub 512 GB pamięci na własne dane (niestety nie da się jej rozszerzyć kartą microSD). Do tego producent zainwestował w udoskonalony system chłodzenia bazujący na komorze parowej – LiquidCool.
Aparaty
A teraz to, co dla wielu najważniejsze – aparaty. Xiaomi Mi 9 Pro 5G ma z tyłu zestaw kamer o parametrach: 48 MP (f/1.75, AF, laserowy AF, EIS) + 12 MP (teleobiektyw, f/2.2, AF, EIS, zoom 2x) + 16 MP (szerokokątny z trybem macro, f/2.2, AF). To trio bardzo dobrze sobie radzi w każdych warunkach oświetleniowych. Podobnie zresztą przednia kamerka do selfie o rozdzielczości 20 MP (f/2.0, FF).
Xiaomi Mi 9 Pro 5G ma sporo zalet. Działa szybko i wydajnie, ma dobre aparaty, obsługuje 5G, ma sporą baterię o pojemności 4000 mAh, a przy tym jest naprawdę tani w porównaniu z innymi flagowcami.
Co do wad, to choć wiele rzeczy ten smartfon ma naprawdę bardzo dobrych, to jednak nie deklasuje konkurencji niczym poza ceną… No niestety.
Google Pixel 4
Wymieniając najlepsze telefony 2019 nie możemy pominąć świeżutkiego Google Pixel 4. To smartfon, na który wielu czekało. Czy było warto? Zobaczmy.
Pixel 4 ma wyświetlacz OLED o przekątnej 5.7 cala i rozdzielczości 1080 x 2280 pix. (443 ppi). Podobnie jak OnePlus, Google postawił na odświeżanie 90 Hz, co niewątpliwie jest zaletą. Jednak, co ciekawe, wbrew obecnym trendom, na dole i u góry ekranu mamy całkiem szerokie ramki. Za to nie ma notch’a. Tymczasem górna ramka kryje aparat do selfie i Motion Sense (obsługa gestów). Ale idźmy dalej!
Procesor i chmura
Za działanie smartfona odpowiada procesor Snapdragon 855 i 6 GB RAM. Do tego mamy 64 lub 128 GB na własne dane. Oczywiście nie ma możliwości powiększenia pamięci przez dołożenie karty microSD. Do tej pory zastępowało ją nielimitowane miejsce w chmurze Zdjęcia Google. Teraz niestety Google wprowadziło w tym zakresie pewną zmianę. Przechowywanie zdjęć w chmurze jest oczywiście możliwe, ale ze stratą jakości, ponieważ w wersji bezpłatnej są one kompresowane. Do tej pory było inaczej, ale cóż, żegnajcie stare, dobre… Teraz za bezstratną jakość przechowywanych zdjęć trzeba będzie zapłacić wykupując, któryś z dostępnych planów. Najmniejszy pakiet daje do 100 GB miejsca (za 89,99 zł rocznie), a największy 30 TB.
Aparaty
Zostawmy już smutny temat miejsca w chmurze i przejdźmy do znacznie przyjemniejszego – do fotografii! Pixel 4 dostał z tyłu dwa aparaty: 16 MP (teleobiektyw, f/2.4, AF, EIS, OIS) + 12.2 MP (f/1.7, AF, EIS, OIS). Kamerki obsługują tryb HDR+ i funkcję Night Sight, mającą służyć robieniu zdjęć np. rozgwieżdżonego nieba, dzięki długiej ekspozycji. Aparaty zawsze były mocną stroną Pixeli i nie inaczej jest w tym przypadku. Jakość zdjęć jakie robią, jest zadziwiająco wysoka, i to zupełnie niezależnie od warunków oświetleniowych. Nasycenie, kontrast, jasność, ekspozycja – wszystko na najwyższym poziomie. To by chyba znaczyło, że mamy nowego lidera? Nie, przynajmniej nie wg DxOMark 😉 Przednia kamerka ma rozdzielczość 8 MP (f/2.0, FF) i też robi fantastyczne fotki.
Do zalet Pixela 4 można więc śmiało zaliczyć jego aparaty. Ale dla wielu będzie to też obsługa gestów, czy odblokowywanie twarzą, które działa niezawodnie nawet w ciemności. Ten smartfon wybudza się, kiedy tylko skierujesz twarz w jego stronę. A po wybudzeniu możesz nim sterować z odległości, nie dotykając wyświetlacza.
Co do wad, podobnie jak wszystkich poprzedników nie mamy tu wejścia na słuchawki. Do tego, bateria ma po prostu śmieszną pojemność 2800 mAh. No i wciąż jeszcze niektórym będzie brakować obiektywu ultraszerokokątnego…
Najlepsze telefony 2019 – ranking
Powyżej przedstawiliśmy Wam 5 najlepszych smartfonów, jakie pojawiły się w tym roku. Mimo, że wszystkie mają topowe podzespoły, ich ceny są bardzo różne, ale chyba przyznacie, że to na plus. Teraz jednak chcemy Wam przedstawić ranking wspomnianych telefonów. Trudno było je uszeregować, ale robiąc to braliśmy pod uwagę:
- procesor,
- aparaty,
- pamięć na dane,
- pojemność baterii.
Te właśnie czynniki sprawiły, że koniec końców stworzyliśmy poniższy ranking.
Mówiąc szczerze problem stanowił Mate 30 Pro. To naprawdę fantastyczny smartfon. Ma świetny i szybki procesor, najlepsze aparaty… Trzeba jednak przyznać, że iPhone 11 Pro Max jest jeszcze szybszy i robi również bardzo dobre zdjęcia. Do tego daje dostęp do wszystkich aplikacji społecznościowych i innych. Samsung jest znowu bardzo wszechstronny. Ma wszystko, czego można chcieć i jeszcze więcej. Do tego oferuje lepsze warianty pamięciowe i rysik o nowych funkcjonalnościach.
Może was zaskoczyło, że Pixel 4 znalazł się na końcu naszego zestawienia? Niestety choć ma kilka bardzo ciekawych funkcji i nowości, to jednak procesor dostał najsłabszy, pamięci na dane malutko, pojemność bateria zupełnie niezrozumiała, a do tego znowu nie zainwestował w obiektyw ultraszerokokątny. Google po prostu idzie swoją drogą…
A wy jakie smartfony z 2019 roku nazwalibyście najlepszymi?
Porównanie telefonów
Szukasz nowego telefonu? Na tej stronie znajdziesz najpopularniejsze i najmodniejsze smartfony ostatnich lat. Niezależnie czy interesuje Cię ekskluzywny iPhone, niezawodny Samsung czy też imponujący Huawei, tutaj znajdziesz swój wymarzony telefon. Sprawdź też naszą porównywarkę telefonów. Nasza baza telefonów zawiera smartfony wszystkich popularnych producentów tych urządzeń, ale i nie tylko.
Tutaj sprawdzisz, specyfikację telefonów spośród setek wybranych, najpopularniejszych modeli smartfonów. Nasza porównywarka telefonów oferuje takie marki jak:
Apple, Samsung, Huawei, Xiaomi, Lenovo, Sony, Nokia, Motorola, Honor, LG, MyPhone, ZTE.
Już od lat najpopularniejszym sposobem na uzyskanie telefonu jest wybór takiego urządzenia, jakie oferowane nam jest przez sieci komórkowe. Jednak często smartfony, jakie są nam wskazywane w salonach przy podpisywaniu umowy nie są najlepszymi dla nas opcjami. Trzeba pamiętać, że każdy pracownik salonu ma często (choć nie zawsze) odgórny przykaz “wciskania” konkretnych telefonów, ponieważ operator komórkowy ma umowę z wybranym producentem smartfonów. Dlatego warto takie urządzenia porównać w porównywarce telefonów.
Dobrym przykładem mogą być telefony Samsunga ze średniej i dolnej półki, czyli te najtańsze urządzenia, jakie produkuje firma z Korei Południowej. O ile ich telefony flagowe są absolutnie godne polecenia, tak te tanie telefony już mają bardzo mocną konkurencję, zwłaszcza pod względem ceny. tanie Xiaomi czy telefony Huawei będą nam oferowały porównywalne osiągi przy o wiele niższej cenie. A jeżeli ktoś decyduje się telefon budżetowy, to cena często gra bardzo dużą rolę. Stąd też polecamy sprawdzić telefony w porównywarce telefonów.
.
Telefony z najlepszym aparatem 2019 – wg. DxOmark
Kiedy ostatnio robiłeś zdjęcia telefonem? Wczoraj? Dziś? A może w ogóle przed chwilą? Prawda jest taka, że obecnie kamerki w telefonach komórkowych po prostu zastąpiły cyfrowe aparaty fotograficzne. Jedynie lustrzanki cyfrowe naprawdę się bronią. Dzisiejsze telefony potrafią robić bardzo, bardzo udane zdjęcia i to w bardzo różnych warunkach oświetleniowych. Co więcej, zawsze są pod ręką. No bo, ile z nas zostawia telefon w domu wychodząc na miasto czy jadąc w podróż? Zawsze mamy go przy sobie. Poza tym sztuczna inteligencja i możliwości obróbki zdjęć czynią cuda. Nie trzeba mieć żadnych szczególnych umiejętności ani żadnej wiedzy tajemnej, żeby robić naprawdę ładne fotki. Technologia idzie na przód. Producenci stale podnoszą poprzeczkę. Właśnie to są powody, które sprawiają, że dziś mało kto kupuje kompaktowy aparat. Jeśli w ogóle jeszcze ktoś to robi. Robi? Powiedzcie szczerze jak to u Was jest. Dziś naprawdę możliwości fotograficzne smartfonów są zupełnie wystarczające dla zdecydowanej większości z nas. A jakie smartfony mają najlepsze zestawy kamer? No właśnie, dziś przedstawimy wam telefony z najlepszym aparatem 2019 wg popularnego serwisu DxOMark!
Telefony z najlepszym aparatem 2019
Huawei Mate 30 Pro
Królem wśród najlepszych fotosmartfonów jest Huawei Mate 30 Pro. Chyba nie jest to dla nikogo specjalnym zaskoczeniem. Ten model zdobył w testach 121 punktów za tylne aparaty i 93 za oczko do selfie. Tym samym wyprzedził całą konkurencję. Niestety nie wiemy jeszcze jak wypada iPhone 11 Pro w zestawieniu z Mate 30 Pro. Po prostu nie został jeszcze przetestowany. Ale wróćmy do naszego króla fotografii mobilnej.
Mate 30 Pro posiada z tyłu 4 kamerki. Są to:
- główna matryca 40 MP (f/1.6, OIS, EIS, PDAF)
- obiektyw szerokokątny z trybem Supermakro 40 MP (f/1.8, EIS, PDAF)
- teleobiektyw 8 MP (f/2.4, OIS, PDAF)
- czujnik głębi ToF 3D
Ten zestaw sprawdza się naprawdę rewelacyjnie. To, że robi ostre, dobrze doświetlone zdjęcia w dzień nie jest już niczym nadzwyczajnym. Tym, co wyróżnia go spośród innych fotosmartfonów są minimalne szumy i wysoka ostrość szczegółów widoczne przy powiększeniu zdjęć i to nawet tych, wykonywanych po zmierzchu. To także lepszy niż w P30 Pro obiektyw ultra-szerokokątny z bardzo dobrym trybem Supermakro. Zdjęcia wykonywane przez Mate 30 Pro mają bardzo dobry kontrast, ładne nasycenie kolorów, odpowiednie doświetlenie. Naprawdę nie łatwo zrobić tym telefonem kiepskie zdjęcie. Także aparat do selfie wykonuje bardzo udane fotki z ładnym i naturalnym efektem bokeh.
Ale jest coś jeszcze, czego absolutnie nie można pominąć mówiąc o Huawei Mate 30 Pro. Otóż to jedyny na ten moment smartfon, który potrafi kręcić filmiki slow motion ze zwolnieniem do 7680 klatek na sekundę przy rozdzielczości 720p. Efekt jest piorunujący! Sami możecie to zobaczyć na licznych filmikach krążących po internecie. Obecnie jeśli chodzi o telefony z najlepszym aparatem 2019 to zdecydowanie Mate 30 Pro wysuwa się na prowadzenie!
Samsung Galaxy Note 10+ 5G
Drugie miejsce zajmuje Samsung Galaxy Note 10+ 5G. W zestawieniu DxOMark zdobył 117 pkt. Jakie wyposażenie fotograficzne dostał ten model? Są to znowu 4 kamerki:
- aparat główny 12 MP (f/1.5-f/2.4, AF, OIS)
- obiektyw szerokokątny 16 MP (f/2.2, FF)
- teleobiektyw 12 MP (f/2.1, OIS, FF, zoom optyczny 2x)
- czujnik głębi ToF
Aparat do selfie ma natomiast rozdzielczość 10 MP (f/2.2, AF), ale do niej jeszcze wrócimy.
W czym Note 10+ 5G ustępuje Mate 30 Pro? Po pierwsze ma słabszy tryb nocny. Nie wyciąga z kadrów aż tyle światła, co konkurent. Po drugie, w kiepskim oświetleniu robi mniej szczegółowe zdjęcia i jest na nich więcej szumów. Mimo to, trzeba przyznać, że ma na przykład bardzo dobry obiektyw szerokokątny, który obejmuje większy zakres niż większość konkurentów. Poza tym oferuje bardzo dobre kolory i balans bieli. Na minus można jeszcze tylko uznać mały zoom optyczny (tylko 2x).
Natomiast jeśli chodzi o przednią kamerkę, to tutaj już Note 10+ 5G wyprzedza Mate 30 Pro i wszystkich innych zresztą też. Robi fantastyczne selfie, choć przy kiepskim oświetleniu mogłoby być jeszcze lepiej.
Jeśli chodzi o video, Galaxy Note 10+ 5G robi stabilne, dobrze doświetlone filmy, zachowując bardzo dobre odwzorowanie tekstur w różnym oświetleniu. Brawo!
Tyle samo punktów i co Samsung Galaxy Note 10+ 5G, zyskał też model bez 5G. A kto jest za nimi?
Huawei P30 Pro
Następny jest fantastyczny Huawei P30 Pro. Ustępuje Note’om 10+ tylko 1 punktem (zdobył 116 pkt.). Jeśli chodzi o zestaw obiektywów, są to:
- aparat główny 40 MP (f/1.6, AF, OIS, EIS)
- obiektyw ultra-szerokokątny z trybem makro 20 MP (f/2.2, FF)
- Teleobiektyw 8 MP (f/3.4, FF, OIS)
- Czujnik głębi ToF
Ten smartfon świetnie radzi sobie z ujęciami nocnymi, oferuje bardzo dobry zoom. Balans bieli i kolory są odpowiednio nasycone niezależnie od światła. Skoro tak, to w czym jest gorszy od poprzedników? Note 10+ ma jaśniejszy obiektyw i jeszcze lepiej odwzorowuje kolory przy zdjęciach o wysokim kontraście lub innych “trudnych” kadrach. Ma też większy szeroki kąt.
Znowu Mate 30 Pro ma szybszy procesor i wykorzystuje jego ulepszoną moc obliczeniową oraz wdraża nowy algorytm AI-RAW. Wykorzystuje on sztuczną inteligencję tak, że finalnie zdjęcia są mniej zaszumione. Podczas powiększania z użyciem zoomu, system może utworzyć wysokiej rozdzielczości obrazy na poziomie RAW, co daje lepsze odwzorowanie tektur i wyższą szczegółowość.
Mimo to, Huawei P30 Pro jest naprawdę fantastycznym fotosmartfonem i w przeciwieństwie do Mate 30 Pro, jest dostępny na naszym rynku. A do tego sporo tańszy. Także nie można go nie ująć w zestawieniu na telefony z najlepszym aparatem 2019.
Przednia kamerka Huawei P30 Pro ma 32 MP (EIS, AF). Zdjęcia robione tą kamerką wychodzą ostre, efekt bookeh jest bardzo naturalny. Przy przybliżeniach widać nieco szumów na fotografiach z trudniejszym oświetleniem. Mimo to ogólnie, ekspozycja jest dobra, światło na twarzach dobre. Przy zdjęciach robionych ze stick’a wyniki są już nieco gorsze, ale wciąż zadowalające.
Samsung Galaxy S10 5G
Kolejny jest Samsung Galaxy S10 5G, który w testach DxOmark zdobył 116 pkt., czyli tyle samo co Huawei P30 Pro. Trzeba przy tym podkreślić, że jeśli chodzi o aparat do selfie, jest zdecydowanie lepszy u Samsunga. Natomiast zestaw aparatów tylnych to:
- aparat główny 12 MP (f/1.5 – f/2.4, AF, OIS, EIS)
- obiektyw ultra-szerokokątny 16 MP (f/2.2, FF)
- teleobiektyw 12 MP (f/2.4, AF, OIS, EIS)
- Czujnik głębi ToF
Na plus dla Samsunga, oferuje nam w tegorocznych flagowcach jeden z najszerszych kątów widzenia w obiektywie ultra-szerokokątnym. Niestety podobnie jak u większości konkurencji, przy robieniu zdjęć tym obiektywem widać na bokach zniekształcenia i zmiękczanie szczegółów. Kolory, ekspozycja i nasycenie są bardzo dobre. Co do wad, niestety na zdjęciach wykonywanych aparatami tylnymi widać szumy, zwłaszcza przy słabszym oświetleniu. Trzeba jednak podkreślić, że i tak są one dość dobrze zarządzane w porównaniu z konkurencją. Ale jednak pod tym kątem tegoroczne Huawei’e przewyższają póki co Samsungi.
Natomiast przednia kamerka Galaxy S10 5G naprawdę zasługuje na pochwałę. Mamy tu aparat o rozdzielczości 10 MP (f/1.9, AF). Dwupikselowy system autofocusa to strzał w dziesiątkę. Zapewnia dobrą ostrość głównego obiektu, niezależnie od tego z jakiej odległości robi się zdjęcie (z ręki, czy ze stick’a). Samsung Galaxy S10 5G dobrze radzi sobie z szumami nawet przy słabszym świetle, choć traci wtedy nieco na szczegółowości. Co ważne, w trybie bokeh nie ma gradientu rozmycia, do tego jest ono słabsze niż w wielu innych aparatach do selfie. Na plus natomiast bardzo dobry flash, dobre odwzorowanie kolorów, ekspozycja i naprawdę świetne odwzorowanie odcienia skóry.
OnePlus 7 pro
A teraz przejdźmy już do kolejnego mistrza fotografii mobilnej. Jakże można by go pominąć wymieniając telefony z najlepszym aparatem 2019! OnePluus 7 Pro to jeden z ciekawszych modeli, bo choć jest znacznie tańszy niż większość konkurencji, robi naprawdę dobre zdjęcia. W testach DxOMark zdobył 114 pkt. Jeśli chodzi o tylne aparaty, są to:
- aparat główny 48 MP (f/1.6, OIS, EIS, AF, laserowy AF)
- obiektyw ultra-szerokokątny 16 MP (f/2.2, FF, laserowy AF)
- Teleobiektyw 8 MP (f/2.4, FF, laserowy AF, OIS)
OnePlus 7 Pro oferuje bardzo dobry, naturalny efekt bokeh. Mamy tu gradient rozmycia i to zarówno przed głównym obiektem, jak i za nim. Kolory, ekspozycja i szczegółowość są bardzo, bardzo dobre. Mamy też świetną lampę błyskową. Słabsze strony aparatów wychodzą w trudniejszych warunkach oświetleniowych. Także zoom dalekiego zasięgu jest mniej udany niż np. w Huawei P30 Pro. Uwidacznia się to w większych szumach i utracie szczegółowości przy dużych zbliżeniach. Niestety OnePlus 7 Pro nie został jeszcze przetestowany przez DxOMark pod kątem ultra-szerokokątnego obiektywu. A szkoda. W końcu dość często go używamy.
Co frontowej kamerki do selfie, ma ona rozdzielczość 16 MP (f/2.0., EIS, FF). Jej zalety to świetne odwzorowanie kolorów, dobra ekspozycja, niezła szczegółowość zarówno przy zdjęciach wykonywanych z bliska, jak i z odległości stick’a. Minusem jest płytka głębia ostrości, przez co na grupowym selfie, osoby z tyłu nie są dostatecznie ostre. Kolejna słabość to większe szumy przy oświetleniu wewnętrznym i przy słabym świetle, a także zniekształcenie twarzy, jeśli jest blisko krawędzi zdjęcia. Ogólnie jednak w większości wypadków zdjęcia są naprawdę dobrej jakości.
Honor 20 Pro
W kontekście telefonów z najlepszym aparatem 2019 z pewnością słyszeliście też o Honorze 20 Pro. W testach DxOMark ten model uzyskał 113 pkt., czyli tylko 1 pkt mniej niż poprzednik. Jaki zestaw kamer mamy tu znajdujemy?
- aparat główny 48 MP (f/1.4, AF, laserowy AF, OIS, EIS)
- obiektyw ultra-szerokokątny 16 MP (f/2.2)
- teleobiektyw 8 MP (f/2.4, AF, OIS, zoom 3x)
- obiektyw do trybu makro 2 MP (f/2.4)
Honor 20 Pro robi świetne zdjęcia w dzień. Kamera główna zapewnia dobrą ekspozycję, odpowiedni balans bieli i mocne kolory w warunkach zewnętrznych. Na zdjęciach wykonywanych we wnętrzach z ekspozycją bywa już słabiej. Na plus bardzo małe szumy nawet przy słabym świetle. Osiągnięcie tego efektu wymagało jednak pójścia na kompromis w kwestii ostrości drobnych szczegółów w bardzo skomplikowanych obszarach.
Honor 20 Pro ma bardzo dobry zoom, który zapewnia wysoką szczegółowość przy średnim zasięgu. Oferuje też świetny, gradientowy efekt bokeh z dobrą izolacją obiektu i rozmyciem zarówno przed, jak i za obiektem głównym. A co z aparatem do selfie? Niestety nie został jeszcze oceniony przez DxOMark, ale jest to matryca o rozdzielczości 32 MP (f/2.0, EIS).
Samsung Galaxy S10+
Dokładnie tyle samo punktów co Honor 20 Pro zdobył też Samsung Galaxy S10+ (113 pkt). Smartfon ten został wyposażony w:
- aparat główny 12 MP (f/1.5-f/2.4, AF, OIS, EIS)
- teleobiektyw 12 MP (f/2.4, AF, OIS, EIS)
- obiektyw ultra-szerokokątny 16 MP (f/2.2, FF)
Ten zestaw aparatów radzi sobie bardzo dobrze. Zapewnia dokładny balans bieli i odwzorowanie kolorów w większości sytuacji. Daje też niski poziom szumów i poruszenia przy fotografowaniu w pomieszczeniach i w słabym świetle. Prócz tego aparaty zapewniają wysoki zakres dynamiki, a lampa błyskowa fantastycznie naświetla. Także zoom średniego zasięgu zapewnia dobrą szczegółowość. Efekt bokeh jest realistyczny z ładnym gradientem i rozmyciem zarówno tego, co znajduje się przed, jak i tego, co jest za głównym obiektem. No i oczywiście mamy tu fantastyczny ultra-szeroki kąt.
Do wad trzeba zaliczyć utratę drobnych szczegółów w większości warunków, a także nie zawsze dokładne oddzielenie obiektu od tła w trybie bokeh.
Przednia podwójna kamerka ma matryce o rozdzielczości 10 MP (f/1.9, FF) i 8 MP (f/2.2, FF). I znowu jest to jeden z najlepszych aparatów do selfie. Zapewnia dobre odwzorowanie kolorów i balans bieli, a także odpowiednią ekspozycję na twarzach w większości warunków oświetleniowych. Mamy tut też szumy pod kontrolą i to nawet przy zdjęciach z lampą błyskową.
Wadą mogą być płytka głębia ostrości, matowe kolory przy słabym świetle, utrata drobnych szczegółów na twarzach przy słabszym świetle.
Google Pixel 4
A teraz czas na przedstawionego niedawno Pixel’a 4. Jego poprzednik zasłynął jako fantastyczny fotosmartfon, a jak jest z następcą? Pixel 4 ma z tyłu 2 aparaty:
- obiektyw podstawowy 12.2 MP (f/1.7, OIS, EIS, AF)
- teleobiektyw 16 MP (f/2.4, OIS, EIS, AF)
Zestaw matryc użytych w Pixelu 4 zdobył w testach DxOMark 112 pkt. Od razu trzeba wspomnieć, że tym co stawia go za innymi fotosmartfonami jest brak pewnych standardowych już rozwiązań, np. czujnika ToF, czy obiektywu ultra-szerokokątnego. To zdecydowanie ogranicza możliwości fotografowania. Ale mimo wszystko, Google i tak z tych dwóch kamer wycisnął ile tylko się da.
Pixel 4 zapewnia dokładne ekspozycje, wysoką szczegółowość i dość dokładny balans bieli oraz dobrze oddaną kolorystykę w jasnym świetle. Także przy użyciu lampy błyskowej mamy dobre kolory i ekspozycję. Zbliżenia bliskiego i średniego zasięgu oferują dobrą szczegółowość. Do wad trzeba zaliczyć szumy i drobne zakłócenia widoczne w zasadzie w każdych warunkach, czy też zdarzające się niekiedy niedokładne szacowanie głębokości w trybie bokeh.
A co można powiedzieć o przednim aparacie? Robi zdjęcia o ładnej kolorystyce, dobrze oddaje odcienie skóry, zapewnia szeroki zakres dynamiki w jasnym świetle i dużą głębię ostrości, a także dobrą ekspozycję na cel. Niestety traci nieco szczegółów na twarzach w zasadzie w każdych warunkach. Przy słabym oświetleniu i we wnętrzach widać zaburzenia luminacji. Zdjęcia z użyciem lampy błyskowej są winietowane i widać na nich szumy. No i to bokeh… Niestety, obiekty są niedokładnie oddzielane od tła.
Telefony z najlepszym aparatem 2019 – ranking DxOMark
Wyżej przedstawiliśmy pokrótce informacje o 9 najlepszych fotosmartfonach 2019 roku według DxOMark. Dziesiąty na liście byłby zeszłoroczny Huawei Mate 20 Pro. Za nim kolejny tegoroczny smartfon – Xiaomi Mi 9. Poniżej przedstawiamy Wam jeszcze wszystko w tabeli.
A jaki telefon waszym zdaniem jest najlepszym fotosmartfonem tego roku?