Eksplodujące słuchawki od Apple’a?
Dwa lata temu mieliśmy do czynienia z zapalającymi się Samsungami Galaxy Note 7. Przez trefne baterie, koreańska firma musiała wycofać z rynku całą serię Note 7, co ostatecznie kosztowało w okolicach 5,3 miliarda dolarów. Oczywiście kolejny model okazał się o wiele lepszy. Wspominamy o tym, ponieważ ostatnio doszło do dość nieprzyjemnej sytuacji. Mianowicie słuchawki Apple AirPods, czyli bezprzewodowe słuchawki bluetooth, mające użytkownikom nowych iPhone’ów zastąpić brak złącza słuchawkowego – eksplodowały!
Niejaki Jason Colon nagle zauważył, że z jego AirPodów wydobywa się biały dym, odłożył je i poszedł po pomoc. Gdy wrócił, jedna ze słuchawek była w kawałkach, a plastik obudowy był stopiony. Oczywiście jest to póki co odosobniony przypadek, jednak wybuchające słuchawki to tworzą dość nieprzyjemną wizję tego, co mogłoby się stać z naszym uchem. Właściciel słuchwek uważa, że zawinił akumulator. Apple póki co nie wydał żadnego komunikatu w tej sprawie, poza tym, że zbada tą sprawę. Więcej możecie obejrzeć w tym materiale wideo.