Sam skonstruuj swojego smartfona!
Chyba wszyscy potwierdzą, że w ofertach producentów smartfonów coraz trudniej jest się odnaleźć. Oprócz wersji podstawowych operatorzy proponują warianty Plus, Max, Pro. Nie sposób odnaleźć się w takiej ilości proponowanych telefonów zwykłemu laikowi. Dlatego indyjska firma Lava postanowiła zdecydowanie ułatwić życie swoim klientom.
Sposób ten znany jest już przy laptopach. Nie od dzisiaj możemy wybrać ilość pamięci, dysk, a czasem nawet typ matrycy. Firma Lava proponuje to samo zrobić z telefonami. Polegać by to miało na tym, że użytkownik dostaje do dyspozycji bazowa specyfikę obejmującą m.in: ekran, procesor, baterię czy moduły łączności. A do tego może dobrać:
- aparat główny: podwójny lub potrójny
- aparat przedni: 8 lub 16 Mpix
- pamięć RAM: 2,3,4 lub 6 GB
- pamięć na dane: 32, 64 lub 128 GB
- kolor obudowy: czerwony lub niebieski
Na podstawie naszych wyborów, konfigurator zaproponuje nam jedną z czterech wersji smartfona Lava Z1, Z2, Z4 lub Z6. Od wyboru tej specyfiki będzie uzależniona cena smartfona. Niestety nie tylko od specyfiki, okazuje się, że jeden wybór pociąga szereg kolejnych. Przykładowo jeżeli wybierzemy potrójny aparat, to dostępna będzie jedynie aparat do selfie 16 Mpix. Całość sprowadza się do wyboru zaledwie kilku podobnych telefonów w różnych wariantach pamięciowych. Dodatkowo niektóre opcje niedostępne są w najtańszych wersjach – na przykład składając telefon o najsłabszych podzespołach, z 2 GB RAM, będziemy musieli zadowolić się mniejszym ekranem (5 cali), Androidem 10 Go oraz pogodzić się z brakiem czytnika linii papilarnych. Mimo, że nie jest idealnie, sam pomysł jest bardzo ciekawy.
Ceny w zależności od wybranych przez nas podzespołów, wahają się między 5499 rupii (ok. 275 zł) do 9999 rupii (ok. 500 zł). Podsumowując, sprzęt wygląda bardziej na ciekawostkę branżową niż realną konkurencję na rynku, zwłaszcza że sprzedaż ograniczona będzie do Indii.